Czeskie MSZ: odrzucamy ingerencję Rosji w sprawy wewnętrzne Czech


3 kwietnia br. władze dzielnicy Praha 6. zdemontowały pomnik sowieckiego marszałka Iwana Koniewa.
Zdj. Gampe/Wiki

Ministerstwo spraw zagranicznych Czech odrzuciło w piątek ingerencję Rosji w wewnętrzne sprawy Republiki Czeskiej, za którą uznało rosyjskie postępowanie karne za usunięcie pomnika radzieckiego marszałka Iwana Koniewa z Pragi.

Kontynuacja konfrontacji będzie oznaczać, że Rosja nie chce rozwoju wzajemnych stosunków – oświadczyło czeskie MSZ.Prokuratura Rosji wszczęła postępowanie karne w sprawie usunięcia z Pragi pomnika Koniewa. MSZ Czech uznało, że wdrożenie postępowania wobec czeskiej jednostki samorządu terytorialnej, na terenie której znajdował się pomnik radzieckiego marszałka, jest niedopuszczalne. Czeska dyplomacja uznała, że rosyjskie przepisy nie mają siły sprawczej w drugim kraju.Pomnik marszałka Związku Radzieckiego Iwana Koniewa został usunięty przez władze dzielnicy Praha 6 przed tygodniem, 3 kwietnia. Koniew uczestniczył w wyzwalaniu Pragi w 1945 r, a także w stłumieniu powstania węgierskiego w 1956 r. i wznoszeniu Muru Berlińskiego. Zdaniem radnych czeskiej stolicy Koniew uczestniczył także w przygotowaniu inwazji na Czechosłowację w 1968 r.Zdemontowany pomnik ma trafić do muzeum XX w., którego utworzenie planują władze Pragi.

Czeskie i rosyjskie urzędy w wymienianych notach odwołują się do umów dotyczących pomników historii w drugim kraju. Czesi m.in. podkreślili, że strona rosyjska nie dba w wystarczający sposób o groby i pomniki legionistów czechosłowackich z lat I wojny światowej. Praga podkreśliła swoje starania o 400 tys. grobów i pomników żołnierzy Armii Czerwonej z lat II wojny światowej.

jb/belsat.eu wg PAP

Aktualności