Po zablokowaniu przez antyreżimowych hakerów białoruskiego systemu odpraw celnych, korki na granicach dochodzą do 20 kilometrów.
Przed przejściami granicznym z Białorusią w Kuźnicy i Bobrownikach (Podlaskie) wprowadzono wczoraj strefy buforowe dla ciężarówek, które w długich kolejkach czekają na odprawę na wyjazd na Białoruś – poinformowała straż graniczna.
Kolejki utrzymują się od czwartku po tym, gdy białoruskie służby celne poinformowały o awarii systemów informatycznych. Do zablokowania systemu odpraw celnych w środę przyznali się Cyberpartyzanci – grupa hakerów walczących z reżimem Alaksandra Łukaszenki.
Na sytuacje ma także wpływ fakt, że zawsze w weekendy na przejściach jest więcej pojazdów – tłumaczą pogranicznicy.
Bufor przed przejściem w Kuźnicy jest na drodze krajowej nr 19, przed Bobrownikami na DK 65. Utworzenie takich stref pozwala w regulacji ruchu przed przejściem. Samochody są – w miarę odbywających się odpraw – sukcesywnie przepuszczane do pierwszej strefy.
Wczoraj po południu kolejka oczekujących na odprawę przy wyjeździe na Białoruś w Kuźnicy zwiększyła się. Czas oczekiwania wydłużył się z 18 do 22 godzin. W Bobrownikach natomiast czas oczekiwania skrócił się z 33 do 26 godzin – poinformowała PAP rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku major Katarzyna Zdanowicz. Dodała, że bufory działają przed obydwoma przejściami. Zaznaczyła, że odprawy graniczne są cały czas prowadzone.
Podlaska policja informowała rano, że kolejka przed przejściem w Kuźnicy miała 12 km i sięgała do Sokółki, a przed Bobrownikami 18 km.
pj/belsat.eu wg PAP
