Cichanouskiemu grożą 3 lata. Bloger rzucił rękawicę Łukaszence


Białoruski Komitet Śledczy opublikował komunikat poświęcony “sprawie Cichanouskiego”. Przed sądem stanie ośmiu oskarżonych o łamanie porządku publicznego – udział w milicyjnej prowokacji podczas legalnej zbiórki podpisów.

Według śledczych, 29 maja w Grodnie podczas wiecu wyborczego Swiatłany Cichanouskiej “w sposób zorganizowany przeprowadzono nielegalne zgromadzenie, miting, podczas którego podjęto działania grupowe poważnie naruszające porządek publiczny, połączony z widocznym niepodporządkowaniem się milicji”.

Chodzi o milicyjną prowokację, w czasie której dwie kobiety (potem zidentyfikowane jako prostytutki) wszczęły szamotaninę z funkcjonariuszami. W jej wyniku miało ucierpieć dwóch milicjantów, jednak Komitet Śledczy nie podał, jakich doznali obrażeń.

Siarhiej Cichanouski w czapce z logo swojego kanaøu na YouTube. Symbolem jego wyborczej walki z Alaksandrem Łukaszenką jest klapek, a jej hasło to “Precz z karaluchem”.
Zdj. belsat.eu

Bloger Siarhiej Cichanouski, który wzywał zgromadzonych, by nie dali się sprowokować, został oskarżony o przygotowanie działań naruszających porządek publiczny (cz. 1 art. 342 KK Białorusi). To samo zarzucono jeszcze siedmiu osobom, z czego jedna jest też oskarżona o użycie przemocy wobec funkcjonariusza (art. 364 KK).

– W toku śledztwa na zapisie wideo zauważono jeszcze jedną osobę, która użyła siły wobec funkcjonariusza milicji prowadzącego zatrzymanych do radiowozu. Wobec tej osoby została wszczęta sprawa karna – poinformował Komitet Śledczy.

Wszyscy oskarżeni czekają na proces w areszcie śledczym. Za “organizację nielegalnego zgromadzenia” grozi maksymalnie do 3 lat pozbawienia wolności. Uczestnik wiecu wyborczego, który próbował powstrzymać milicję, może spędzić za kratami 6 lat.

Według Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna” w “sprawie Cichanouskiego” zostało zatrzymanych 10 osób, a w ich mieszkaniach milicja przeprowadziła rewizje. 4 czerwca podczas trzeciego przeszukania działki rekreacyjnej blogera śledczy mieli znaleźć 900 tysięcy dolarów. Swiatłana Cichanouskaja nazwała to prowokacją.

Wiadomości
Minister informacji Białorusi chce przeszukań u wszystkich opozycyjnych kandydatów
2020.06.07 08:07

Przedsiębiorca z branży medialnej Siarhiej Cichanouski został antyrządowym blogerem w 2019 roku. Na początku maja br. został po raz pierwszy zatrzymany i skazany za organizację spotkania z fanami. Wtedy oświadczył, że planuje startować w wyborach prezydenckich. Siedząc w areszcie nie mógł jednak zarejestrować komitetu wyborczego, więc do walki o najwyższe stanowisko w państwa stanęła jego żona Swiatłana. Na jej wiece przychodzą tysiące Białorusinów mających dość 26 lat rządów Alaksandra Łukaszenki.

Podczas jednej z takich zbiórek podpisów milicja ponownie zatrzymała męża kandydatki. Obecnie w kraju trwa polowanie na członków jej komitetu wyborczego.

Obrońcy praw człowieka oficjalnie uznali Siarhieja Cichanouskiego za więźnia politycznego. Niezwłocznego uwolnienia blogera i jego współpracowników domaga się Unia Europejska. Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego oświadczyli, że jeśli władze Białorusi nie zatrzymają represji, przeciwko nim zostaną zastosowane nowe sankcje personalne.

Wiadomości
Parlament Europejski grozi Białorusi sankcjami za represje
2020.06.03 18:41

ii,pj/belsat.eu

Aktualności