Swiatłana Cichanouskaja prosi, by społeczność międzynarodowa była gwarantem suwerenności Białorusi. 4 września wystąpi podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ – poinformowała dziś rzeczniczka prasowa liderki białoruskiej opozycji
– Zaplanowane są wystąpienia Swiatłany Cichanouskiej podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ 4 września i przed Zgromadzeniem Parlamentarnym Rady Europy 8 września – oświadczyła rzeczniczka.
Biuro prasowe Cichanouskiej podkreśla, że „odkąd zagłosowało na nią większość obywateli Białorusi”, kandydatka odbyła spotkania z liderami wielu krajów i występowała na ważnych forach międzynarodowych.
– Podczas każdego spotkania, każdej rozmowy i w każdym wystąpieniu Swiatłana mówi o sytuacji na Białorusi i o tym, czego domaga się społeczeństwo: (prezydent Alaksandr) Łukaszenka powinien odejść, więźniowie polityczni i inni zatrzymani – wyjść na wolność, w kraju powinno się przywrócić konstytucję z 1994 roku, powinny zostać przygotowane i przeprowadzone nowe wybory – uczciwe i przejrzyste – napisano w komunikacie.
Cichanouskaja odbyła m.in. dziesięć rozmów z ministrami spraw zagranicznych, siedem – z prezydentami i premierami, w tym z premierem Polski Mateuszem Morawieckim i szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Wystąpiła także przez łącze wideo 25 sierpnia w komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.
Jak stwierdzono w oświadczeniu, tematem rozmów są „sposoby wyjścia z kryzysu politycznego na Białorusi”.
– Swiatłana Cichanouskaja podkreśla, że protesty w obronie wyboru obywateli mają wyłącznie pokojowy charakter, a najlepszym wyjściem z kryzysu są negocjacje.
– Doprowadzenie do rozmów o przekazaniu władzy to odpowiedzialność samych Białorusinów. Nie rezygnujemy jednak z (możliwości) wsparcia międzynarodowego, by je zapoczątkować – głosi komunikat.
Podkreślono w nim również, że obecne wydarzenia na Białorusi to „nie jest rewolucja geopolityczna, ale kryzys wewnątrz kraju”.
– Społeczeństwo Białorusi ma prawo samodzielnie wybrać nowego przywódcę – podkreśliło biuro prasowe Cichnouskiej.
Kandydatka prosi także o to, by społeczność międzynarodowa szanowała suwerenność Białorusi, “występowała jako jej gwarant i szanowała wolę społeczeństwa”.
– Wiele krajów mówi o gotowości udzielenia Białorusi wsparcia finansowego w celu odbudowania i rozwijania gospodarki, sprzyjania napływowi inwestycji i nowych technologii, gdy tylko w kraju odbędą się wolne wybory – podkreślono w komunikacie.
Cichanouskaja według oficjalnych danych przegrała wybory prezydenckie z Alaksandrem Łukaszenką, zdobywając zaledwie 10,1 proc. głosów. Według Centralnej Komisji Wyborczej białoruski lider miał zdobyć 80,1 proc. głosów. W taki rozkład głosów nie wierzy duża część Białorusinów i społeczność międzynarodowa. Protokoły z komisji wyborczych, do których wpuszczono obserwatorów, pokazują, że wyniki głosowania mogły być wręcz odwrotne.
Od 9 sierpnia na Białorusi trwają masowe protesty. Cichanouska przebywa na Litwie. Do wyjazdu została zmuszona przez białoruskie KGB. Stamtąd kontaktuje się ze światowymi przywódcami i motywuje Białorusinów do pokojowych protestów, które mają skłonić władze do dialogu. Z jej inicjatywy 14 sierpnia powołana została, licząca obecnie 2 tysiące członków, Rada Koordynacyjna.
pj/belsat.eu wg PAP