Cichanouskaja rozpoczęła proces uznania OMONu i HUBAZiKu za organizacje terrorystyczne
Podczas zakończonej w czwartek wizyty w Holandii, liderka białoruskiej opozycji spotkała się z ministrem spraw zagranicznych Stefem Blokiem.
Swiatłana Cichanouskaja omówiła z nim kwestię międzynarodowego śledztwa w sprawie zbrodni reżimu Alaksandra Łukaszenki. Opozycjonistka poinformował go także o rozpoczęciu procesu uznania Oddziałów Milicji Specjalnego Przeznaczenia (OMON) i Głównego Wydziału ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją (HUBAZiK) MSW za organizacje terrorystyczne. Struktury te od ponad 100 dni biorą czynny udział w siłowym tłumieniu pokojowych protestów i są odpowiedzialne za śmierć demonstrantów.
– Skoro HUBAZiK i OMON zamieniły się w przestępcze bandy, rozpoczynamy procedurę uznania ich za organizacje ekstremistyczne lub terrorystyczne. Wszyscy funkcjonariusze, którzy nie odejdą z nich do końca śledztwa, zostaną uznani za winnych, zostaną objęci sankcjami i aresztem majątku. Na amnestię mogą liczyć tylko mundurowi, którzy przejdą na stronę narodu – oświadczyła Cichanouskaja.
Minister Stef Blok wyraził gotowość pomocy w tej kwestii.
Wcześniej sztab białoruskiej liderki poinformował, że podczas spotkania z holednerskim premierem Markiem Rutte poinformowała ona o założeniu Centrum Uniwersalnej Jurysdykcji w Wilnie. Będzie ono zbierało dowody na zbrodnie reżimu Alaksandra Łukaszenki przeciwko narodowi białoruskiemu. Szefowi niderlandzkiego rządu przekazała także, że sprawą łamania praw człowieka na Białorusi powinien zająć się Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Cichanouskaja odbywa obecnie serię podróży do europejskich stolic. Przez władze państwowe jest tam przyjmowana jako przedstawicielka narodu białoruskiego.
pj/belsat.eu wg t.me/tsikhanouskaya
