Prezydent Francji spotkał się w Wilnie z opozycjonistką Swiatłaną Cichanouską. Emmanuel Macron przebywa tam z dwudniową wizytą.
Francuski przywódca powiedział, że uczyni, co w jego mocy, żeby wesprzeć naród białoruski.
– Musimy być pragmatyczni i wspierać Białorusinów – zaznaczył.
Dodał, że w rozmowy powinna zostać zaangażowana OBWE.
– My, Europejczycy, zrobimy wszystko, co można żeby pomóc, wykorzystamy pośrednictwo OBWE żeby osiągnąć postęp. Będziemy działać – podkreślił.
Wczoraj i dziś Emmanuel Macron mówił w Wilnie, że będzie zabiegał o pośrednictwo OBWE. Według prezydenta Francji, nie ma nic przeciwko temu także Władimir Putin, dlatego teraz jedynie potrzebna jest zgoda Alaksandra Łukaszenki.
Głównym tematem spotkania miało być, według zapowiedzi, właśnie zorganizowanie rozmów o nowych wyborach prezydenckich na Białorusi i ewentualne pośrednictwo krajów trzecich, w tym Francji.
– Macron obiecał nam, że zrobi wszystko żeby pomóc w rozmowach dotyczących wyjścia z kryzysu politycznego – powiedziała Swiatłana Cichanouskaja.
Opozycjonistka podkreśliła, że nowe wybory powinny się odbyć jeszcze w tym roku.
– Chodzi o ludzkie życie. Im dłużej będziemy tonąć w kryzysie, tym więcej zbierze ofiar – dodała.
Swiatłana Cichanouskaja miała także zostać zaproszona przez Emmanuela Macrona do Paryża.
Emmanuel Macron zaznaczył też, że Paryż nie uznaje Alaksandra Łukaszenki za prezydenta Białorusi i wspiera wprowadzenie sankcji. Nie jest on też uznawany za prezydenta przez Polskę, Stany Zjednoczone, Kanadę, Ukrainę, państwa nadbałtyckie, Słowację i Czechy oraz Danię.
pp/belsat.eu wg Delfi, Swaboda, Puł Pierwoj
