Bojownik z Donbasu zatrzymany w Mińsku


Mieszkaniec okolic Prużan był poszukiwany za niepłacenie alimentów.

35-letni bezrobotny, którego zatrzymano w stolicy zdradził jednak śledczym nieznane im wcześniej szczegóły ze swojej biografii.

„Kiedy odwieziono go Prużan i zaczęto z nim pracować, to okazało się, że brał udział w działaniach zbrojnych na terenie obwodu donieckiego i ługańskiego w składzie jednostek bojowych. Ma odznaczenia, potwierdził to podczas przesłuchań. Jego działania zostaną zakwalifikowane zgodnie kodeksem karnym” – poinformował naczelnik wydziału kryminalnego milicji w Brześciu Fiodar Balejka.

Pokreślił on przy tym, że to nie jedyny przypadek udziału mieszkańców obwodu brzeskiego w działaniach zbrojnych na Ukrainie. Niektórzy wciąż tam przebywają. Milicja razem KGB prowadzą wobec nich działania profilaktyczne oraz ewidencję takich osób.

Przedstawiciel MSW przyznał też, że sytuacja w sąsiednim kraju wpływa na wskaźniki przestępczości w regionie. W ub. roku stróże prawa wszczęli np. 78 postępowań karnych dotyczących nielegalnego obrotu bronią. To trzy razy więcej niż rok wcześniej.

W listopadzie na dworcu kolejowym w Mińsku zatrzymano bojownika, który w Donbasie walczył po stronie Ukrainy. Uwagę milicjantów zwrócił na siebie tym, że paradował po dworcu w kamizelce kuloodpornej. Towarzysze broni chłopaka, którzy dowiedzieli się o jego zatrzymaniu w ojczyźnie, nie ukrywali, że miał on dostrzegalne kłopoty ze zdrowiem psychicznym.

MJ, belsat.eu wg belta.by

Aktualności