Przewoźnik uruchomił specjalną aplikację do kupna biletów elektronicznych. Dzięki zorganizowanej akcji pasażerów, aplikacja będzie działać także w języku białoruskim.
Aplikacja „BCz. Moj pojezd” działa na smartfonach i tabletach z systemami Android i iOS. Sprawdzić połączenia i kupić bilet możemy w jednym z trzech języków – rosyjskim, białoruskim i angielskim. Aplikacja sama będzie się automatycznie dostosowywać do języka telefonu.
Przewoźnik liczy na to, że nowinka techniczna zwiększy sprzedaż biletów. Do tej pory Białorusini mogli kupować bilety elektroniczne jedynie na stronie Kolei Białoruskich. Przez pierwsze 11 miesięcy sprzedano ich 2,7 mln.
Nabywanie biletów w aplikacji będzie też tańsze niż w kasie. Przejazd krajowy będzie kosztować o 24 kopiejki mniej, a międzynarodowy 78 kopiejek mniej niż zwykle.
Kampania społeczna „Umowy dla mowy” („warunki dla języka”) nazwała uruchomienie nowej aplikacji wydarzeniem historycznym.
– Dziś po raz pierwszy w historii Białorusi bilet elektroniczny można kupić całkowicie po białorusku. Dziękuję wszystkim, którzy pisali podania.
Kampanię zorganizowali aktywiści walczący o powszechne wykorzystanie języka białoruskiego na Białorusi. By Koleje Białoruskie nie ignorowały tej potrzeby, nie zgłoszono jej w formie petycji.
– Właśnie dlatego zbieraliśmy podania indywidualne . To ważne, bo 200 podań trudno zignorować. Gdyby pod petycją zebrano nawet 10 tysięcy podpisów, urzędnikom łatwiej ją pominąć, bo to dla nich jedno podanie. Dlatego o szersze wykorzystanie języka białoruskiego w Kolejach Białoruskich walczyliśmy w ten sposób – powiedziała Biełsatowi aktywistka kampanii Alina Nahornaja.
Aplikacja przeszła już okres testów i działa od 2 grudnia.
sk,pj/belsat.eu
