Biełsat w czasach zarazy


Aby móc dostarczać codziennie nowych informacji o sytuacji zdrowotnej na Białorusi i w regionie, sami musieliśmy dostosować do niej i zreorganizować naszą pracę. To, co można robić zdalnie – robić zdalnie, zaś to, co wymaga kontaktu z innymi ludźmi, ograniczyć do minimum.

Co możesz zdalnie – rób zdalnie!

Jak pracuje telewizja podczas pandemii? Chciałoby się odpowiedzieć: tak, jak zawsze, a przynajmniej tak, by widzowie nie zauważyli różnicy. Choć władze Białorusi oficjalnie nie ogłosiły stanu epidemicznego, a prezydent Alaksandr Łukaszenka pozwala sobie nawet na żarty na ten temat, poczucie zagrożenia koronawirusem cały czas towarzyszy Białorusinom. A o tym, jak się przed nim zabezpieczyć, dowiadują się w dużej mierze z niezależnych mediów.

To widać: w ciągu ostatnich tygodni znacznie wzrosła liczba widzów Biełsatu na stronie internetowej i kanałach stacji na platformie YouTube. Jednak wymagało to od nas dodatkowych starań i rozwiązania nowych nieznanych wcześniej problemów. To, co można robić zdalnie – musieliśmy się nauczyć robić zdalnie, zaś to, co wymaga kontaktu z innymi ludźmi, ograniczyć do minimum.

Wiadomości
Belsat News ma 200 tysięcy fanów na YouTube
2020.05.02 07:26

Doświadczenie – naszym atutem

– Gdy tylko ogłoszono stan pandemii, przeszliśmy całym zespołem redakcyjnym na pracą zdalną – mówi Beata Krasicka, zastępca dyrektora ds. planowania i programu. – Biorąc pod uwagę , że mamy zespół redaktorski w Polsce, a dziennikarzy oraz produkcje na Białorusi i w innych krajach, dość szybko okazało się, że możliwość łączenia i organizowania spotkań online w dowolnym terminie, bez konieczności przyjazdów, jest bardzo wygodna. Teraz mamy więcej spotkań i zebrań. Myślę nawet, że taki sposób komunikacji w pewnym zakresie z nami zostanie.

Trudne do przecenienia okazało się doświadczenie, jakie pracownicy Biełsatu zbierali przez dwanaście lat istnienia stacji. Rozsiani po terytorium całej Białorusi przywykli do zdalnego, bieżącego kontaktu z redaktorami nadzorującymi ich pracę. Są też przygotowani od strony technologicznej do szybkiego przesyłania swoich materiałów do emisji. Dotychczas spotykali się z rozmaitymi utrudnieniami w pracy – głównie różnymi formami represji – ale jeszcze nigdy nie musieli pracować w stanie zagrożenia zdrowia.

Bezpieczna strefa informacji

– Kiedy wybuchła epidemia, stanęliśmy przed dwoma wyzwaniami: zachować ciągłość emisji programów informacyjnych, tak, żeby nasi widzowie nie pozostali bez dostępu do wiadomości, oraz nie narażać zdrowia naszych pracowników – mówi Zmicier Jahorau, kierownik Redakcji Informacji. – Aby to zrobić, musieliśmy podzielić dziennikarzy w newsroomie na trzy grupy, które nie mają ze sobą styczności, zaś reporterów pracujących w terenie maksymalnie odizolować od reszty.

Obiekty, w których mieszczą się warszawskie redakcje Biełsatu, zostały podzielone na oznaczone kolorami strefy, a ludziom ograniczono dostęp tylko do tych miejsc, w których muszą przebywać z racji swoich obowiązków. Przy drzwiach wejściowych ubrani w aseptyczne kombinezony pielęgniarze mierzą każdemu temperaturę. Pracowników wyposażono też w środki dezynfekcyjne.

– Niektórzy podjęli pracę z domu i bardzo rzadko pojawiają się w redakcji – tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. Dlatego niektórych kolegów na żywo nie widziałem już od kilku tygodni – dodaje Jahorau.

W ten sposób powstał nadawany w paśmie informacyjnym program „Belsat Zoom”, którego autorzy nawet rozmowy video z gośćmi prowadzą z własnego domu.

Między pracą a izolacją

Nie wszystko jednak dziennikarz da radę zrobić bez kontaktu z innymi ludźmi. Pracująca w Mińsku fotoreporterka Iryna Arachouskaja relacjonowała panującą na Białorusi sytuację epidemiczną do chwili, aż jej własne zdrowie okazało się zagrożone:

– Jednego dnia najpierw uczestniczyliśmy w pogrzebie pielęgniarki, która zmarła na koronawirus, a następnie, zupełnie przypadkowo, mieliśmy styczność z rodziną, u której członków stwierdzono jego obecność. Wtedy moi przełożeni podjęli decyzję, żeby wysłać mnie na kwarantannę.

Kolejne dwa tygodnie Iryna spędziła w odosobnieniu, na działce:

– Zajęłam się przyjemnymi rzeczami: pielęgnowałam ogród, dzięki czemu ten czas szybko minął. Po powrocie do pracy znowu przygotowuję materiały o ludzkich dramatach. Oczywiście, odbija się to na psychice dziennikarza. Teraz staram się więcej czasu poświęcać na czytanie książek, a mniej – na informacje na Facebooku i w mediach.

Na antenie i w internecie

W bardziej komfortowej sytuacji, niż dziennikarze pracujący dla codziennych serwisów informacyjnych, są twórcy audycji cyklicznych. Ale i tu trzeba było wprowadzić szczególne środki ostrożności:

– Przy produkcji programów na Białorusi zaleciliśmy środki ostrożności podobne do tych obowiązujących w Polsce. Przesunęliśmy terminy realizacji tych programów, które byłyby zbyt ryzykowne i dla dziennikarzy, i dla nagrywanych. Ale generalnie wszyscy stanęli na wysokości zadania. Nasze cykliczne programy publicystyczne ukazują się bez przerwy, realizowane są reportaże i dokumenty – zapewnia Beata Krasicka.

A do tego już podczas pandemii Biełsat uruchomił dwa duże projekty internetowe: przeznaczony dla odbiorcy rosyjskojęzycznego portal informacyjny VOT TAK oraz aplikację Belsat Smart dla użytkowników telewizorów z dostępem do sieci.

Wideo
BELSAT SMART – już dostępny!
2020.05.11 04:03

Nowe potrzeby, nowe wyzwania

Jak twierdzi Wolha Szwed, odpowiedzialna w Biełsacie za nowe rozwiązania technologiczne, był to najlepszy moment:

– W czasie, gdy ludzie przebywają w domach, przed telewizorami spędzają znacznie więcej czasu – zauważa. – Jednak samo tworzenie cyfrowego projektu jest utrudnione, gdy nie można się spotkać z zespołem i „pokazać palcem”, o co chodzi. Ale w tym znów pomaga technologia do zdalnych narad.

Nieoczekiwanie, największym problemem okazało się co innego: powolniejsze działanie obsługi serwisu Google podczas epidemii.

– Wcześniej na akceptację naszych aplikacji w ich cyfrowym sklepie czekaliśmy zaledwie parę godzin. Teraz przeciągnęło się to do ponad trzech tygodni – mówi Wolha.

Zapraszamy do pozostania z nami w tym trudnym dla wszystkich czasie i dalszego oglądania efektów pracy dziennikarzy Biełsatu. Teraz również w telewizorach smart oraz od niedawna obszerniej – po rosyjsku.

Wiadomości
VOT TAK! Biełsat uruchamia portal informacyjny po rosyjsku
2020.05.01 20:00

md, belsat.eu

Aktualności