„Bieg Odważnych” po raz drugi upamiętnił Dzień Zwycięstwa (FOTO)


Po raz kolejny organizatorzy Biegu Odważnych próbowali ściągnąć wszystkich tych mieszkańców stolicy Białorusi, którym brakuje ekstremalnych wrażeń. Przygotowali oni bieg z przeszkodami, starając się nadać imprezie charakter sowieckiego obozu szkoleniowego z czasów II wojny światowej.

O odmienności tegorocznej imprezy świadczyło to, że także najmłodsi mogli w niej uczestniczyć na wydzielonej trasie i, na przykład, przeczołgać się pod prawdziwym transporterem opancerzonym.

Bieg po moście pontonowym, zakończony skokiem do jeziora, oblewanie uczestników wodą z prądownicy, czołganie się po kostce brukowej, a wreszcie mieszanka drugowojennych i współczesnych mundurów, uczyniły bieg bardziej widowiskowym, ale czasem wręcz groteskowym i absurdalnym. Szczególnie dla tych, którzy w Dzień Zwycięstwa chcieli po prostu pospacerować po parku.

Przypomnimy, że Dzień Zwycięstwa jest w krajach byłego Związku Radzieckiego świętem państwowym. 9 maja hucznie świętuje się zakończenie II wojny światowej (a częściej Wielkiej Wojny Ojczyźnianej) akcentując szczególną rolę Armii Czerwonej. Białoruś rozkwita wtedy sowieckimi i rosyjskimi symbolami, np. flagami ZSRR i wstążkami świętego Jerzego, z czym walczy antyrosyjska część społeczeństwa. Nie wszyscy Białorusini uznają też to święto za swoje – Dzień Zwycięstwa nie przyniósł Białorusi wolności, która jeszcze przez 46 lat byłą częścią Związku Sowieckiego.

Więcej o białoruskim pojmowaniu tego konfliktu znajdziesz tutaj:

Czego białoruskie władze nie mówią o II wojnie światowej WIDEO PL

Wstążeczka Św. Jerzego coraz bardziej niepożądana

Dzień Zwycięstwa w Mińsku: Łukaszenka znowu oskarża „V kolumnę”

belsat.eu

Aktualności