Białoruskie Polonezy polecą dalej


Mińsk jest w trakcie modernizacji systemu rakietowego, która doprowadzi do zwiększenia zasięgu jego pocisków. Modyfikacja będzie nosić oznaczenie Polonez-M i zdolna będzie do rażenia celów położonych w odległości 300 kilometrów.

Według Białorusinów pierwsze udane testy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych przeprowadzono na poligonie w obwodzie homelskim w październiku 2017 roku. Już wówczas informowano o wdrożeniu wszystkich niezbędnych założeń, które miały sprawić, że zasięg zostanie wydłużony. Teraz próby odbyły się na jednym z poligonów w Chinach.

Państwowy koncern zbrojeniowy Dziarżkomwajenpram przypomina też, że w odpowiedzi na polecenie Alaksandra Łukaszenki, który trzy lata temu odwiedził Zakłady Elektromechaniki Precyzyjnej z Dzierżyńska (ZTEM), Polonezy zaczęto wyposażać w pociski krajowej produkcji.

– W wyniku wizyty złożonej w zakładach jesienią 2015 r., prezydent Republiki Białoruś postawił zadanie dotyczące wymiany wszystkich kupnych elementów wyposażenia zagranicznej produkcji na krajowe oraz stworzenia najnowocześniejszego sprzętu rakietowego – głosi komunikat wydany przez koncern pod koniec czerwca.

Nowe pociski mają być uzbrajane w głowicę o masie 480 kilogramów. Białorusini informują również, że ulepszono system naprowadzania pocisków. Podczas targów MILEX 2017 pokazano makietę nowego pocisku, której wygląd zewnętrzny, a zwłaszcza brak powierzchni sterowych, wskazywał na brak możliwości manewrowania. Prawdopodobnie konstruktorzy poprzestali na zwiększeniu zasięgu systemu i sprawieniu, że pocisk może przenieść cięższą głowicę bojową.

Obecnie na stanie 336. Brygady Artylerii Rakietowej z Osipowicz znajdują się wyrzutnie Polonez o zasięgu pocisków do 200 kilometrów. System artyleryjski tego typu od niedawna znajduje się również na wyposażeniu Sił Zbrojnych Azerbejdżanu.

Czytajcie więcej:

cez/belsat.eu wg konflikty.pl, interfax.by

Aktualności