Białoruskie Ministerstwo Informacji oficjalnie zablokowało stronę Biełaruski Partyzan


Resort informuje, że przyczyną były zamieszczane tam „zabronione informacje”. Jakie, nie podaje.

– Dana decyzja została podjęta na podstawie monitoringu tego zasobu, który ujawnił systematyczne naruszanie ustawodawstwa o środkach masowej informacji. Na wyżej wymienionym zasobie, działającym spoza krajowego segmentu sieci Internet, regularnie pojawiają się materiały, w których zamieszczane są zabronione informacje – głosi komunikat ministerstwa w tej sprawie.

Dokument nie precyzuje, o jakie dokładnie materiały i informacje chodzi. Ostrzega jednak „wszystkie podmioty sfery informacyjnej, w tym również przedstawicieli mediów zagranicznych, o konieczności bezwzględnego przestrzegania prawa o środkach masowej informacji”.

Portal informacyjno-publicystyczny Biełaruski Partyzan (belaruspartisan.org) powstał w 2005 roku z inicjatywy Pawła Szeremieta i nawet po tragicznej śmierci jego założyciela był uważany za jedno z najpopularniejszych niezależnych źródeł informacji na Białorusi. Ostatnio mógł się pochwalić prawie 2 mln wejść na stronę miesięcznie.

Problemy z dostępem do portalu jako pierwsi zgłosili wczoraj jego czytelnicy, którzy wchodząc na stronę widzieli jedynie komunikat, że została ona zablokowana na mocy dwóch prezydenckich dekretów oraz postanowień Centrum Analityczno-Operacyjnego i Ministerstwa Łączności.

ІІ, cez/belsat.eu

Aktualności