Białoruski sklep skazany za antyprezydenckie koszulki


Napis “Psycho3%” stał się hasłem przedwyborczych protestów na Białorusi.
Zdj. symbal.by

Białoruski sklep z odzieżą patriotyczną Symbal.by i jego właściciel Paweł Bieławus zostali wczoraj skazani przez Sąd Gospodarczy w Mińsku. Sprawę wszczęto po wyprodukowaniu koszulek z napisem PSYCHO3% – nawiązujących do rzekomego trzyprocentowego poparcia dla prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

Paweł Bieławus poinformował na Facebooku, że jego sklep Symbal.by został skazany na 1360 rubli (2220 złotych) grzywny za naruszenie zasad transportu koszulek przez kuriera. Za to samo wykroczenie właściciel sklepu zapłaci 675 rubli (1 100 złotych).

– Dobra wiadomość jest taka, że koszulki nie zostały skonfiskowane i po otrzymaniu wyroków możemy je zabrac – podkreślił przedsiębiorca.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10221419069400040&set=a.2393353747112&type=3&theater

Sprawa rozpoczęła się 12 czerwca, gdy milicja odebrała kurierowi ponad 400 T-shirtów z napisem ПСІХОЗ% (PSYCHO3%). Umieszczone na koszulce 3 proc. nawiązują one do wyniku nieoficjalnego rankingu wyborczego, według którego urzędujący od 26 lat Alaksandr Łukaszenka ma tylko 3 proc. poparcia. Z kolei słowem “psychoza” nazywał on pandemię koronawirusa.

Po zajęciu koszulek do sklepu zaczęły przychodzić po kolei kontrole służb. Energetyka odcięła lokal od prądu, a władze miasta zażądały usunięcia szyldu z fasady kamienicy. Gdy 23 czerwca Paweł Bieławus ogłosił, że musi zamknąć sklep, przez kolejne dni ustawiały się przed nim kolejki osób chcących kupić patriotyczny gadżet i wesprzeć firmę.

Foto
Prezenter białoruskiej TV potępił milicję za brutalność
2020.06.25 10:42

Na stojących w kolejce milicja urządziła łapankę. Skrytykowali to znani prezenterzy państwowej telewizji, którzy następnie stracili pracę.

Represje tylko zwiększyły zainteresowanie sklepem i produkowaną przez Symbal.by odzieżą patriotyczną. Napis PSYCHO3% stał się hasłem przedwyborczych protestów na Białorusi.

9 sierpnia na Białorusi odbęda się wybory prezydenckie. Centralna Komisja Wyborcza odsunęła już od udziału w nich najgroźniejszych kandydatów Alaksandra Łukaszenki. Urzędujący od 1994 roku prezydent zapowiedział, że władzy nie odda i jest gotów strzelać do demonstrantów.

News
Białoruś: Rada Bezpieczeństwa straszy użyciem siły
2020.07.17 12:26

ii,pj/belsat.eu

Aktualności