Białoruski prokurator chce dla rosyjskich propagandystów wyroku więzienia w zawieszeniu


W Mińsku trwa proces współpracowników rosyjskiej propagandowej agencji Regnum, którzy w swoich artykułach poniżali Białoruś i naród białoruski.

Oskarżyciel Alaksandr Karol podczas rozprawy podkreślił, że wina Dzmitryja Alimkina, Jurija Paulauca i Siarhieja Szypcienki została w pełni udokumentowana – oni sami przyznali się, że pisali artykuły, które mogły przyczynić się do rozniecania międzyetnicznej wrogości. Na podstawie art.130.3 KK przedstawiciel prokuratury zażądał dla oskarżonych kary pięciu lat więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Jednocześnie zaproponował, by oczyścić Paulauca i Szypcienkę z zarzutu nielegalnej działalności gospodarczej.

Areszt za treści „antybiałoruskie”

W grudniu ub. r. białoruscy śledczy zatrzymali trzech dziennikarzy działających na Białorusi rosyjskojęzycznych portali Regnum, Lenta.ru i EADaily. Jednym z zatrzymanych był wykładowca Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Informatyki i Radioelektroniki Juryj Paulawiec, drugi to stróż szkoły z Brześcia Dzmitryj Alimkin, a trzecim jest miński korespondent „Regnum”, główny redaktor czasopisma „Nowaja Ekonomika” Siarhiej Szypcienka.

Według prowadzących śledztwo zarzymani pisywali pod pseudonimami „antybiałoruskie” treści. Ich kuratorem i redaktorem był mieszkający w Rosji Białorusin Jurij Baranczyk. W publikacjach określano Białoruś mianem „niby-państwa”, a Białorusinów „pseudonarodem”.

Baranczyk również niejednokrotnie krytykował władze w Mińsku za „przymusową białorutenizację”. Wcześniej pracował w centrum analitycznym Akademii Zarządzania przy prezydencie Republiki Białoruś. On też trafił na celownik śledczych, którzy zażądali jego ekstradycji. Rosyjskie władze nie zgodziły się jednak na to i wypuściły go z aresztu. Przeciwko niemu wszczęto oddzielną sprawę.

Jb belsat.eu

Aktualności