Białoruski bloger posiedzi dodatkowy tydzień w karcerze za pajęczynę pod sufitem


Siarhiej Cichanouski przebywający w areszcie oficjalnie z zarzutami napaści na milicjanta, rzekomo źle posprzątał celę, za co przedłużono mu pobyt w karcerze.

Prawnik blogera Wiktar Mackewicz powiedział portalowi TUT.by, że strażnicy znaleźli pajęczynę na suficie i za niedbałe posprzątanie celi przedłużyli mu karę. Cichanouski spędzie więc tam kolejny tydzień. Pierwszą karę wymierzono mu za naruszenie więziennego regulaminu. Bloger wyjdzie z izolatki 26 czerwca. Mackiewicz podkreśla, że więzień „trzyma się”, choć narzeka na warunki.

Wideo
W Grodnie zatrzymano blogera Cichanouskiego. Jego zwolennicy protestują
2020.05.29 21:03

– W celi karnej nie ma wody pitnej, jest tylko kranówka i to niezbyt czysta. Karcer to mały pokój bez okna, niewietrzony. Przez cały dzień pali się jasne światło, w pokoju jest wilgotno — rura przecieka, betonowa podłoga jest prawie stale mokra. Zwykle nie ma na czym siedzieć, a łóżko można rozłożyć od 22 do 6 rano. Dlatego on dużo stoi albo robi małe kroki wzdłuż. Jednak boli go noga. Dlatego trudno jest mu stać lub chodzić – powiedział prawnik.

Siarhiej Cichanouski napisał skargę dotyczącą przetrzymywania go w karcerze do sądu dzielnicy Maskouski Rajon, prokuratury miejskiej i Departamentu Wykonywania Wyroków w Mińsku i obwodzie mińskim. Adwokat blogera złożył skargę do szefa aresztu śledczego dotyczącą warunków przetrzymywania i poprosił prokuraturę o rozpatrzenie wszystkich skarg.

Wiadomości
Wysokie kary dla Białorusinów uczestniczących w przedwyborczych akcjach solidarności
2020.06.23 08:33

Cichanouski został zatrzymany w Grodnie 29 maja. Jest oskarżany o zaatakowania milicjanta, a także utrudnianie pracy CKW. Stało się tak podczas zbiórki podpisów pod kandydaturą jego żony Swiatłany Cichanouskiej na prezydenta. Wcześniej Centralna Komisja Wyborcza odmówiła mu rejestracji w charakterze pretendenta do kandydowania, gdyż przebywał w areszcie.

Podczas spotkania w Grodnie doszło najprawdopodobniej do milicyjnej prowokacji. Konflikt wywołały dwie kobiety, zidentyfikowane przez mieszkańców Grodna jako prostytutki. Podczas szamotaniny upadł funkcjonariusz milicji. Dało to pretekst do zatrzymania około 15 uczestników legalnego zgromadzenia, w tym Cichanouskiego.

jb/belsat.eu wg tut.by

Aktualności