Wizyty funkcjonariuszy milicji w szkołach i przedszkolach nie mają na celu zastraszenia dzieci i rodziców, tylko są to standardowe działania profilaktyczne – oświadczył dziś przedstawiciel MSW Wasil Dziemidowicz.
– Pracownicy organów spraw wewnętrznych rzeczywiście przychodzą do szkół i przedszkoli. Ale to nie znaczy, że przychodzą tylko teraz, w tym miesiącu czy w ostatnim czasie – oświadczył Wasil Dziemidowicz.
Oświadczył, że MSW prowadzi działania profilaktyczne wśród wszystkich grup osób niepełnoletnich. Jak dodał, tematykach takich spotkań z dziećmi i wychowawcami jest różna: w przedszkolu akcentowane są np. zasady ruchu drogowego oraz bezpieczeństwo osobiste, a szkołach zależy to od sytuacji na terenie podlegającym danej komendzie.
Jego zdaniem prawo dziecka polega przede wszystkim na tym, by wiedzieć, jaka odpowiedzialność może je spotkać za takie czy inne działania.
– Nie widzę niczego złego w tym, że pracownik MSW przyjdzie do szkoły i po raz kolejny przypomni o możliwej odpowiedzialności.
Według rodziców w bieżącym roku nasiliły się wizyty w szkołach i przedszkolach pracowników MSW, którzy prowadzą pogadanki o naruszaniu porządku publicznego i grożącej za to odpowiedzialności. Spotkania odbywają się także w klasach początkowych – pisze agencja Interfax-Zapad.
pj/belsat.eu wg PAP