Kierujący służbą prasową podległego Moskwie egzarchatu białoruskiego, ojciec Siarhiej Lepin, wyraził jedynie prywatnie słowa wsparcia dla białoruskich katolików.
Duchowny napisał, że oficjalnych komentarzy nie będzie, nie będzie też wyjaśnień z tego powodu. “Liczę na wyrozumiałość” – dodał.
– Pozostaje mi tylko prywatnie od siebie wyrazić słowa braterskiego wsparcia dla katolików Białorusi i życzyć pomyślnego rozwiązania tej oszałamiającej, dziwnej i niezrozumiałej sytuacji – napisał duchowny.
Siarhiej Lepin ma też nadzieję na szybki powrót arcybiskupa Kondrusiewicza na Białoruś. Zaapelował także, aby nie dopuścić do zaostrzenia stosunków między dwoma Kościołami.
– Nie pozwólcie prowokatorom otwierać jeszcze tego frontu – podkreślił.
pp/belsat.eu