Białorusini mogą teraz wytrzeć nogi o prokuraturę specjalną


Wycieraczka z symbolem Śledczego Komitetu i napisem „prawo, sprawiedliwość, ojczyzna” pojawiła się w ofercie mińskiego Centralnego Domu Towarowego.

Zdjęcie dywanika opublikowała na Facebooku dziennikarka niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN Tacciana Karawiankowa. 6 listopada Komitet Śledczy przedstawił jej zarzuty w „sprawie BiełTY”, uznawanej za akt nacisku na niezależne białoruskie media.

Redakcja belsat.eu dodzwoniła się do działu dywanów CUM, by ustalić, czy można jeszcze kupić taki produkt. Sympatyczna sprzedawczyni powiedziała nam, że wycieraczek było tylko pięć i zostały już wykupione. Kosztowały 11,26 rubli – około 20 złotych.

– Chyba w Witebsku były wyprodukowane. A czy będą jeszcze? W magazynie powiedzieli, że na razie ich nie ma.

Internauci żartują, że mogą się one też przydać podczas namazu – muzułmańskiej modlitwy. Radzą przy tym nie stawać na herb, bo Komitet Śledczy może się obrazić i wszczęć sprawę o bezczeszczenie symboli państwowych.

Czytajcie również:

dr, pj/belsat.eu

Aktualności