Centrum obrony praw człowieka Wiasna zostało uhonorowane Nagrodą Orła Jana Karskiego. Wczoraj wieczorem ambasador RP na Białorusi wręczył tę nagrodę Alesiowi Bialackiemu, przewodniczącemu Wiasny.
– Spotykamy się, by nagrodzić cudownych ludzi, pracowników centrum Wiasna, dzięki którym na przestrzeni długich lat świat dowiaduje się o prześladowaniach, a ofiary nie pozostają anonimowe, lecz mają imię i nazwisko – mówił ambasador Artur Michalski.
Czwartkową uroczystość określił on jako symboliczną ze względu na obecną sytuację na Białorusi.
– W innych okolicznościach ta nagroda byłaby wręczana w Polsce, ale teraz niestety centrum Wiasna ma bardzo dużo pracy na Białorusi. Spotykamy się, by wyrazić solidarność z narodem Białorusi, który pragnie prawdy i sprawiedliwości. Jesteśmy wśród przyjaciół, dla których suwerenna Białoruś, o której losie decyduje jej naród, była i pozostaje wielką wartością – powiedział dyplomata.
Laudację odczytał Waldemar Piasecki, przewodniczący Towarzystwa Jana Karskiego, które jest fundatorem nagrody. Piasecki odczytał m.in. wiersz Czesława Miłosza: “Który skrzywdziłeś”.
Nagroda jest przyznawana od 2000 r. Ufundował ją jeszcze za życia Jan Karski, kurier wojenny Rządu RP na uchodźstwie, świadek Holokaustu i Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Laureatami Nagród Orła Jana Karskiego w pierwszej edycji byli: ks. prof. dr hab. Józef Tischner i Jacek Kuroń. W ceremonii uczestniczył Jan Karski, który zmarł 13 lipca 2000 r.
Centrum Wiasna działa od 1996 roku, dokumentując łamanie praw człowieka na Białorusi i pomagając osobom pokrzywdzonym. Za działalność centrum jego założyciel i przewodniczący Alaksandr Bialacki został w 2011 roku skazany na 4,5 roku więzienia – uznano go za więźnia politycznego.
To pracownicy i wolontariusze Wiasny zgromadzili setki zeznań osób torturowanych przez milicję po pacyfikacji pierwszych protestów wyborczych w tym roku. Centrum prowadzi też i na bieżąco aktualizuje listę osób zatrzymanych, na której Białorusini poszukują informacji o swoich zaginionych bliskich. Dzięki raportom organizacji o torturach na Białorusi dowiaduje się światowa opinia społeczna i struktury międzynarodowe, jak Unia Europejska i Organizacja Narodów Zjednoczonych.
pj/belsat.eu wg PAP