„Kryzysowe” pensje w rublach stały się dla nich zbyt niskie.
Pracownicy z Białorusi zaczynają zmieniać orientację w kierunku europejskiego rynku pracy, ponieważ płace oferowane im w zdewaluowanej rosyjskiej walucie są już dla nich mało atrakcyjne. Białorusini wybierają Polskę, Litwę, Czechy, Słowację i Niemcy.
Wynika to z danych białoruskiego MSW. W ub. roku naliczyło ono 6244 osoby, które oficjalnie wyjechały do pracy za granicę. Rok wcześniej było ich o ponad 1 tys. mniej.
„Jeżeli chodzi o poszukiwanie pracy, to odnotowujemy, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie Rosją jednak maleje, nasi rozmówcy zaczynają interesować się coraz bardziej kierunkiem zachodnioeuropejskim” – cytuje portal naviny.by przedstawicielkę specjalistycznej infolinii ds. bezpiecznych wyjazdów zagranicznych.
W Czechach robotnik w zależności od kwalifikacji może zarobić 900 – 1500 euro. W Rosji – od 250 do 350. Według nieoficjalnych szacunków w Rosji może obecnie przebywać prawie pół miliona migrantów zarobkowych z Białorusi.
