Do 1 października lokale gastronomiczne mają czas na zastąpienie plastikowych naczyń i sztućców jednorazowych. Stosowne rozporządzenie wydało ministerstwo handlu.
Władze zwróciły szczególną uwagę na fakt, że plastiki są zazwyczaj jedyną “zastawą” w sieciach fast-food i małych lokalach na wsiach. Na białoruskiej prowincji popularne jest spożywanie posiłków w sklepach spożywczo-przemysłowych, najczęściej na jednorazówkach.
Wialena Brezouskaja, prezes zarządu Organizacji Handlu i Żywienia Publicznego MARG zauważa, że odejście od jednorazówek w gastronomii nie będzie proste.
– To bardzo rozległy, kompleksowy problem. Nie można plastiku tak po prostu zabronić. Powinniśmy od razu zająć się kwestią zapewnienia alternatywnych naczyń i sztućców, a potem stopniowo przechodzić do używania ekologicznych materiałów.
Unia Europejska zakaże plastikowych jednorazówek od 2021 roku. Nie tylko naczyń, ale też patyczków kosmetycznych, słomek i reklamówek.
Problem jednorazówek poruszył wcześniej w swoim przemówieniu “niezmienny” prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Z kolei aktywiści, duchowni i administratorzy stołecznych cmentarzy zachęcają do rezygnacji z powszechnych plastikowych kwiatów.