Premierzy Rosji i Białorusi zawarli porozumienie dotyczące warunków płatności za dostawy rosyjskiej ropy. Podpisano także dwa dodatkowe protokoły do umowy o budowie elektrowni jądrowej na Białorusi.
Premier Białorusi Raman Hałouczanka nie ujawnił szczegółów tych dokumentów, powiedział tylko że odpowiadają one interesom Mińska.
Jego zdaniem, tylko dzięki dodatkowym porozumieniom dotyczącym elektrowni Białoruś zaoszczędzi setki milionów dolarów.
Prawdopodobnie chodzi tutaj o przedłużenie terminu wykorzystania kredytu zaciągniętego na budowę siłowni do końca 2022 roku. Spłata podstawy ma rozpocząć się nie 1 kwietnia przyszłego roku, a dopiero 2 lata później. Zmieniono też stopę oprocentowania z mieszanej na stałą – 3,3 proc. rocznie.
Białoruska elektrownia jądrowa powstaje w obwodzie grodzieńskim, ok. 20 km od miejscowości Ostrowiec, tyle samo od granicy z Litwą i 50 km od Wilna. Jest budowana według rosyjskiego projektu AES-2006. Elektrownia będzie się składać z dwóch bloków energetycznych, każdy z reaktorem o mocy do 1200 megawatów. Uruchomienie pierwszego reaktora zapowiadano najpierw na 2019 r., jednak termin ten był już kilka razy przesuwany. Według planów elektrownia ma produkować 18 mld kilowatogodzin energii elektrycznej rocznie.
Przeciwko jej uruchomieniu protestują, między innymi, Polska i Litwa.
pp/belsat.eu
