Aktywiści projektu “Uczciwi ludzie” otrzymali ponad 8 tysięcy wiadomości od urzędników i kierowników państwowych instytucji, którzy chcą zmian w kraju.
Specjalnie dla nich tydzień temu założono anonimowy czat “Dialog z narodem” w komunikatorze Telegram. Dołączyło już do niego m.in. : 157 kierowników i zastępców kierowników instytucji publicznych, 331 kierowników wydziałów i ich zastępców, ponad tysiąc specjalistów z państwowych urzędów, instytucji i zakładów pracy.
Oto kilka wypowiedzi osób na wysokich stanowiskach, które anonimowo popierają dialog ze zwolennikami zmian bo boją się to zrobić oficjalnie.
– Mąż odsiaduje drugi wyrok aresztu za udział w demonstracji.
– Ten kryzys polityczny można rozwiązać tylko na drodze otwartego i uczciwego dialogu władz z opozycją, ale tego dialogu nie ma. A to prowadzi do katastrofy.
– W kraju panuje absolutne zakłamanie, bezprawie i niesprawiedliwość. Chcemy żyć w kraju, w którym można mówić prawdę, gdzie kierownictwo nie kłamie, gdzie ludzi nie biją (a nawet zabijają) za to, że po prostu się na coś nie zgadzają, gdzie ludzi nie wtrącają do więzień za manifestowanie swoich poglądów… Każdego dnia zastanawiam się, dlaczego to wszystko jest takie smutne? Ciężko mi na sercu.
Na Białorusi działa też fundusz obywatelski BySol, który oferuje pomoc prawną i materialną funkcjonariuszom służb mundurowych, którzy zrezygnują z pracy. Do organizacji zgłosiły się już setki osób.
Na Białorusi od 83 dni trwają protesty przeciwko rządom Alaksandra Łukaszenki. W poniedziałek ogłoszono rozpoczęcie ogólnonarodowego strajku.
aa,pj/belsat.eu
