Biało-czerwono-biała flaga Białorusi będzie ustawowo chroniona?


Opozycja prezentuje dziś w Mińsku projekt ustawy chroniącej historyczną flagę państwa. 23 lata temu na jej miejsce została wprowadzona nowa flaga nawiązująca swoją estetyką do czasów sowieckich. Wydarzenie uświetni koncert Lawona Wolskiego.

Od kilku lat o ochronę prawną historycznych symboli walczą ruchy społeczne, partie polityczne i instytucje kultury. Domagają się nadania biało-czerwono-białej fladze statusu symbolu o wartości historyczno-kulturalnej. Z inicjatywy deputowanej Hanny Kanapackiej został przygotowany odpowiedni projekt ustawy, który w najbliższym czasie zostanie rozpatrzony przez niższą izbę parlamentu.

Podczas prezentacji, która odbędzie się dziś o 18 czasu białoruskiego w Mińsku, wystąpią szefowie partii opozycyjnych: Zmicier Daszkiewicz – lider Młodego Frontu, Wital Rymaszeuski – prezes Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji i Stanisłau Szuszkiewicz z Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady. Przemawiać będą także niezależne deputowane Hanna Kanapacka i Alena Anisim oraz propagator kultury białoruskiej Paweł Bieławus. Prezentację zakończy koncert Lawona Wolskiego.

Dyrektor Art Siadziby Paweł Bieławus na swoim Facebooku argumentował, dlaczego ten projekt ustawy jest ważny. Według aktywisty Ministerstwo Kultury uniemożliwia wprowadzenie flagi na listę dziedzictwa kultury niematerialnej Białorusi. Podkreśla on, że opozycja musi skorzystać o obecności „swoich ludzi” w parlamencie i bierności pozostałych deputowanych – uchwalenie tej ustawy może być precedensem. Ważna jest też sama dyskusja i sprawdzenie stosunku parlamentarzystów wobec flagi, „przed którą ślubował pierwszy prezydent Białorusi”.

Bieławus podkreśla też: część młodzieży nie wie o tym, że „flaga opozycji” była pierwszą flagą Białorusi, a milicjanci nie znają jej statusu prawnego, więc prewencyjnie wlepiają mandaty. Wszystko dlatego, że symbol ten nie ma miejsca w białoruskim prawie.

Na zdjęciu milicjant spisujący opozycyjną aktywistkę Ninę Bagińską – która wielokrotnie trafiała przed sąd za jednoosobowe pikiety z historyczną flagą Białorusi:

Próby nadania symbolowi narodowemu statutu przedmiotu dziedzictwa niematerialnego podejmowano i wcześniej. W 2016 roku Młody Front zebrał pod petycją do Ministerstwa Kultury 10 tysięcy podpisów. Wtedy jednak urzędnicy odrzucili wniosek opozycji jako niepełny – argumentowali, że „nie zawiera dobrej jakości elementu graficznego przedstawiającego przedmiot, któremu proponuje się nadać status pamiątki historycznej i kulturowej”.

Biało-czerwono-biała flaga i herb Pogoń były oficjalnymi symbolami państwowymi Białorusi od września 1991 rodu do czerwca 1995 roku. Równo 23 lata temu, 14 maja 1995 roku Alaksandr Łukaszenka mimo oporu parlamentu przeprowadził swoje pierwsze referendum. Wtedy to zapadła decyzja o zastąpieniu symboli z czasów Wielkiego Księstwa Litewskiego herbem i flagą wprowadzoną przez sowietów.

ka, pj/belsat.eu

Aktualności