Dzięki wsparciu widzów i licznych środowisk na Białorusi i w Polsce, udało się przekonać polskie władze, że Biełsat jest potrzebny i należy ten projekt kontynuować. Choć akcja #ocalićbelsat zakończyła się sukcesem, wciąż docierają do nas kolejne listy poparcia i petycje, nie tylko z Białorusi, ale także… z Belgi.
“My, widzowie Biełsatu, zwracamy się do władz Polski i narodu polskiego o zachowanie kanału telewizyjnego Biełsat w jego obecnym wyglądzie, zgodnie z hasłem, które przez stulecia łączyło nasze narody: Za naszą i waszą wolność!“
Pod tym zdaniem podpisało się 60 osób, głównie Białorusinów mieszkających w Belgii, Holandii i Niemczech, dla których internetowe wydanie Biełsatu jest jedną z form kontaktu z ojczyzną. Pismo podpisali jednak nie tylko członkowie białoruskiej diaspory, ale również Belgowie, Niemcy, Holendrzy i obywatel Turcji. Wszystkie podpisy zostały zebrane między katolicką i protestancką Wigilią a Nowym Rokiem.
Opatrzony białoruską biało-czerwono-białą flagą plik listów został wysłany do sekretariatu TVP. Dziś, gdy już losy naszego kanału zostały rozstrzygnięte, te i inne listy trafiły na biurko redakcji internetowej, która ma przyjemność podziękować za wsparcie płynące z Beneluksu.
PJr, belsat.eu
Czytajcie również:
