Batalion Azow to terroryści? Ukraiński minister broni ochotników przed amerykańskimi kongresmenami


Żołnierze batalionu ochotniczego Azow podczas obchodów Dnia Kozaków Ukraińskich 14 października 2014 roku w Kijowie.
Zdj. Gleb Garanich / Reuters / Forum

Mianem “haniebnej kampanii informacyjnej” określił szef MSW Ukrainy Arsen Awakow list 40 członków Izby Reprezentantów USA domagających się wpisania batalionu Azow, który walczy z prorosyjskimi separatystami w Donbasie, na listę organizacji terrorystycznych.

– Haniebna kampania informacyjna na temat rzekomego rozprzestrzeniania się ideologii nazistowskiej w jednostce specjalnej Azow (…) jest umyślną próbą dyskredytacji jednostki Azow oraz Gwardii Narodowej Ukrainy, przede wszystkim w świadomości partnerów międzynarodowych Ukrainy – oświadczył Arsen Awakow w komunikacie wydanym przez jego resort.

Minister rozmawiał o liście kongresmenów z zastępczynią szefa misji w ambasadzie Stanów Zjednoczonych na Ukrainie Kristiną Kvien. Awakow ocenił, że celem ataków na Azow jest wywołanie kryzysu w relacjach Ukrainy z jej sojusznikami oraz osłabienie pozycji jego kraju na świecie.

MSW w komunikacie podkreśliło, że powołany do życia w pierwszych miesiącach wojny w Donbasie Azow wyzwalał zajęte przez separatystów miejscowości na wschodzie Ukrainy, uczestniczył w walkach o Iłowajsk i bronił Mariupola nad Morzem Azowskim.

– To właśnie bojowa efektywność jednostki specjalnej Azow w obronie przed rosyjską agresją jest prawdziwą przyczyną dążeń do powstrzymania jej działalności za pomocą metod hybrydowych – zaznaczył Awakow w rozmowie z Kvien.

Wywiad
Ukrainę uratowały bataliony ochotnicze – wywiad z autorką książki „Dobrobaty”
2018.03.05 19:25

20 października 40 członków Izby Reprezentantów USA podpisało list do amerykańskiego sekretarza stanu Mike’a Pompeo, w którym zażądało wpisania ukraińskiego batalionu oraz dwóch innych skrajnie prawicowych organizacji w Europie na listę organizacji terrorystycznych.

– Batalion Azow jest znaną ultranacjonalistyczną organizacją milicyjną na Ukrainie, która otwarcie zaprasza w swoje szeregi neonazistów – napisali kongresmeni w liście, którzy przytacza Głos Ameryki.

Kongresmeni napisali także o związkach między Azowem i sprawcą ataków terrorystycznych na dwa meczety w Christchurch w Nowej Zelandii, do których doszło w marcu bieżącego roku. Był to Australijczyk Brenton Tarrant, który oskarżony został o zastrzelenie 50 osób i próbę pozbawienia życia dalszych 39 osób w dwóch meczetach w tym mieście.

– W swoim manifeście zamachowiec wspominał, że trenował z batalionem Azow na Ukrainie oraz nosił symbolikę z nim związaną. Zamachowcy w Poway w Kalifornii (gdzie w kwietniu miał miejsce atak na synagogę) oraz w El Paso w Teksasie (gdzie w centrum handlowym zabito w sierpniu 20 osób) twierdzili, że inspirowali się atakiem w Christchurch. Związki między Azowem i aktami terrorystycznymi w Ameryce są oczywiste – oświadczyli amerykańscy kongresmeni.

Batalion Azow jest częścią Gwardii Narodowej MSW Ukrainy. Został utworzony w 2014 r. jako jednostka ochotnicza na bazie dwóch organizacji – Automajdanu i skrajnie prawicowego Patrioci Ukrainy. W symbolu jednostki znajduje się tzw. wilczy hak, znak heraldyczny, używany m.in. przez neonazistów.

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności