Przystosowany do przewozu ludzi samochód ciężarowy z 23 osobami na pokładzie spadł z wysokości 40 metrów do rzeki Czarny Czeremosz. 6 maja o 11:43 policję poinformował o wypadku naoczny świadek.
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (straż pożarna) informuje o trzech ofiarach śmiertelnych. Początkowo informowano też o jednej osobie zaginionej, jednak przed godziną 14 została ona odnaleziona.
Rzecznik prasowy policji obwodu iwanofrankowskiego potwierdził w rozmowie z Biełsatem śmierć trojga Białorusinów. W wypadku zginął kierownik grupy i dwie uczestniczki. Autobus został już wyciągnięty z rzeki.
W szpitalu znajduje się 10 osób, z czego jedna kobieta w stanie ciężkim. Wiadomo, że 16 osób uratowało się samodzielnie, kolejne trzy zostały wyciągnięte z autobusu przez strażaków.
Grupa białoruskich turystów jechała na spływ Czarnym Czeremoszem w Karpatach Wschodnich na Ukrainie. Policja bada przyczyny wypadku.
W akcji ratowniczej wzięło udział 76 ratowników i 21 jednostek sprzętu ratowniczego.
dr,pj/belsat.eu