Pierwszy wiceprzewodniczący komitetu Dumy Państwowej ds. bogactw naturalnych, wykorzystywania zasobów przyrodniczych i ekologii Iwan Nikitczuk zaapelował o bojkot obchodzonego dziś w USA i Kanadzie Dnia Świstaka.
„I co nam z tego, jak tam wariują na Zachodzie. My jesteśmy Rosjanami i po co nam powtarzać za nimi. Za dużo zrobiło się u nas cudzoziemskich świąt. Heloweeny jakieś, Walentyny, Święte Mikołaje i świstaki. Wszystko to kwiatki z jednego ogródka. Takimi rzeczami chcą przeformatować naszą świadomość” – ostrzegł rosyjski parlamentarzysta.
W zamian Nikitczuk zaproponował obchodzenie własnych tradycyjnych świąt – np. przypadającego na 15 marca Dnia Fiedota, kiedy według podań podziemne źródła osiągają stan wrzenia i wskutek tego wylewają się na powierzchnię. Tak właśnie w Rosji ma następować wiosenna odwilż.
cez, belsat.eu/pl wg rusnovosti.ru
