Amerykańskie samoloty ze 194. Eskadry 144. Skrzydła Myśliwskiego Gwardii Narodowej USA stacjonującej w bazie Fresno w Kalifornii przyleciały, by wziąć udział w natowskich ćwiczeniach „Clear Sky-2018”
Po raz ostatni amerykańskie myśliwce tego typu brały udział w ćwiczeniach na Ukrainie w 1997 r.
Manewry odbywają się w dniach 8-19 października w obwodzie winnickim, chmielnickim i iwanofrankowskim, a także na terenie Polski – w bazach w Powidzu i Mirosławcu. Oprócz Amerykanów w ćwiczeniach udział biorą żołnierze z Polski, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Danii, Holandii, Grecji i Estonii. Co najmniej pięć amerykańskich maszyn — ciężkich myśliwców przechwytujących F-15C Eagle przybyło na lotnisko w Starokonstantynowie – około 50 km na północ od miasta Chmielnicki. Oprócz myśliwców Amerykanie skierowali na Ukrainę latającą cysternę KC-135, a do Polski drona MQ-9 Reaper.
Fakt przeprowadzenia natowskich manewrów lotniczych na Ukrainie negatywnie ocenił członek komitetu ds. obrony i bezpieczeństwa rosyjskiej Rady Federacji Franc Klincewicz. Jego zdaniem jest to znak wsparcia, jakiego NATO udziela Ukrainie w walce z separatystycznymi republikami na wchodzie kraju. Jego zdaniem podczas ćwiczeń może być trenowane wykorzystanie lotnictwa bojowego podczas walk w Donbasie.
Czytajcie również:
Ogółem w ćwiczeniach „Clear Sky 2018” weźmie udział 950 żołnierzy i 40 maszyn latających. Uczestnicy ćwiczą zadania związane z kontrolą przestrzeni powietrznej, wymuszaniu przestrzegania strefy zakazu lotów, integracji jednostek lotniczych i naziemnych, operacji przerzutu wojsk, ewakuacji medycznej i zza linii wroga, a także zadaniach w zakresie cyberbezpieczeństwa.