"Czarnobylski Szlak" w Mińsku w rocznicę katastrofy atomowej


Około 3 tys. osób wyruszyło w czwartek ulicami Mińska w dorocznej manifestacji białoruskiej opozycji, upamiętniającej rocznicę katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu. Demonstracja nazywana “Czarnobylskim Szlakiem” odbyła się w tym roku za zgodą władz, mimo to milicja aresztowała ok 40 uczestników, w tym kilku obywateli Rosji.

Uczestnicy pochodu skandowali hasła domagające się zwolnienia więźniów politycznych, ale na transparentach dominuje tematyka czarnobylska. Jest niesiona ikona Matki Boskiej ofiar Czarnobyla. W tłumie powiewały m.in. flagi Unii Europejskiej, trzymane przez działaczy ruchu “Europejska Białoruś”.

W zeszłym roku opozycja białoruska po raz pierwszy nie przeprowadziła tradycyjnego pochodu, który organizowała od początku lat 90. Powodem był zakaz władz miejskich, które zgodziły się jedynie na mityng przy położonym z dala od centrum miasta placu Bangalore.

Na terenach Białorusi, które zostały dotknięte awarią w Czarnobylu w 1986 r. i dziś w różnym stopniu są skażone, mieszka obecnie ponad 1 mln ludzi, czyli ponad 10 proc. mieszkańców kraju. Według danych rządowych obszar strefy skażenia stale się zmniejsza z powodu naturalnego rozpadu cezu-137.

Biełsat za PAP

Aktualności