Strajk w Borysowskiej Fabryce Elektrycznego Wyposażenia Traktorów rozpoczął się 13 lutego br. Pracownicy wydziałów 17 i 18 wstrzymali produkcję i zażądali podwyżki o 20 proc. po otrzymaniu wypłat za styczeń, które średnio wyniosły ok. 1,5 mln rubli (ok. 570 zł). Jak informuje agencja Biełapan, z niezadowolonymi spotkali się przedstawiciele kierownictwa firmy, którzy obiecali odpowiedź do połowy lutego.
Jak poinformował lider Białoruskiego Niezależnego Związku Zawodowego Przemysłu Radioelektronicznego (REP) Hienadź Fiadynicz, wczoraj odbyło się spotkanie, na którym pracownikom obiecano 20 procentowy wzrost pensji od lutego oraz wypłatę wypracowanych premii w ciągu kolejnego miesiąca, nie jak dotychczas po dwóch.
14 lutego br. na temat protestu pracowniczego wypowiedział się główny pracownik polityczny zakładu Ihar Maroz – pełniący również funkcję p.o. wicedyrektora. Jego zdaniem w BATE sytuacja jest stabilna, nie ma przerw w pracy i nie odbywają się żadne strajki.
Według Fiadynicza – na Białorusi wkrótce pojawi się fala strajkowa wywołana kwestiami płacowymi. Według danych Białoruskiego Komitetu Statystycznego, w ubiegłym roku wartość średniej białoruskiej pensji w wyniku inflacji spadła, w przeliczeniu, o 588 zł i wynosi obecnie ok. 1000 zł. W ten sposób obniżyła się do poziomu z początku 2009 r.
Biełsat
WWW.belsat.eu/pl
