USA wprowadziło sankcje skierowane przeciwko białoruskim firmom państwowym. Embargiem zostały objęte cztery przedsiębiorstwa: rafineria Naftan, producent nawozów Grodno-Azot, fabryka włókien syntetycznych Grodno-Chimwalakno i oraz producent kół samochodowych Belszyna. Na stronie departamentu skarbu USA pojawiła się informacja o zakazie prowadzenia przez obywateli amerykańskich jakichkolwiek transakcji finansowych lub handlowych z wymienionymi spółkami. Jak podano, wszelkie aktywa danych firm w USA zostają zamrożone.
Wszystkie cztery przedsiębiorstwa podlegają spółce Biełnieftchim, przeciwko której sankcje zostały wprowadzone jeszcze w listopadzie 2007 r. Wprowadzone wtedy ograniczenia miały dotyczyć osób i przedsiębiorstw, mających związek z łamaniem praw człowiek, represjami politycznymi i korupcją.
We wrześniu 2008 r Ministerstwo Finansów USA złagodziło sankcje przeciwko przedsiębiorstwom AAT „Lakafarba” i Połock-Szkłowalakno, które również podlegają Biełnieftchimowi,. Postanowienie było ważne do 30 listopada 2010 r. Miesiąc później amerykański Departament Stanu ogłosił decyzję o wprowadzeniu zakazu wydawania wiz białoruskim urzędnikom, a także wznowił poprzednie sankcje. Była to reakcja na brutalne rozpędzenie pokojowej demonstracji 19 grudnia ub.r. w Mińsku.
Służby prasowe Belnaftahim stwierdziły, że amerykańskie sankcje to przejaw nieuczciwej konkurencji. Decyzję skrytykował również białoruski MSZ. Sekretarz prasowy ministerstwa Andrej Sawinych podkreślił, że „USA straciło tym samym szanse, aby pokazać zdrowy rozsądek i zaprzestać konfrontacji” . Sawinych uważa, że wprowadzone sankcje mogą zaszkodzić również amerykańskim biznesmenom współpracycm z białoruskimi producentami. Przedstawiciel MSZ dodał także, że USA może spodziewać się adekwatnej odpowiedzi ze strony białoruskiej.
Biełsat
