W czwartek polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz Stefan Fuele, komisarz UE ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa spotkali się z przedstawicielami białoruskiej opozycji.
„Rozmawialiśmy o tym, że władze Białorusi i Łukaszenka mają jeszcze szansę na rozpoczęcie dialogu z Europą. Łukaszenko może jeszcze zapisać się w białoruskiej historii nie jako dyktator, a jako porządny człowiek.” – powiedział Uładzimir Niaklajeu podczas konferencji prasowej.
W spotkaniu z białoruskiej strony udział wzięli Uładzimir Niaklajeu z ruchu „Mów prawdę”, Wital Rymaszeuski (Chrześcijańska Demokracja), Siarhiej Kaliakin(lewicowa partia Sprawiedliwy Świat) oraz Aleksander Milinkiewicz z „Ruchu za swobodę”. Wczoraj przedstawiciele największych białoruskich opozycyjnych partii i ruchów podpisali porozumienie w sprawie przeprowadzenia wolnych wyborów na Białorusi. Poinformowali również o swojej woli współpracy.
Sikorski i Fuele pozytywnie ocenili próby zjednoczenia się opozycji. „Europa jest gotowa na to, aby wspierać Białoruś w drodze do demokracji. Ale głównym warunkiem rozpoczęcia dialogu jest uwolnienie więźniów politycznych. Potem dopiero można będzie rozpocząć rozmowy o pełnej demokratyzacji Białorusi. Już teraz myślimy o tym, w jaki sposób wolna Białoruś powinna wprowadzać reformy, aby w przyszłości mieć jak najbliższe stosunki z Europą.” – powiedział Sikorski.
Jak uważa politolog Andrej Fiodarou „Europa powinna prowadzić dialog z białoruską władzą, ale warunkiem musi być uwolnienie więźniów politycznych. Bez tego nie można zaczynać rozmów z białoruskim dyktatorem. Dobrze, że zarówno opozycja jak i Europa są tego samego zdania.”
Zdaniem byłego kandydata na prezydenta, Witala Rymaszeuskiego Europa ma zająć twarde stanowisko w kontaktach z białoruską władzą. „Nikt już nie będzie się bawił w gry prowadzone do 19 grudnia ub.r. przez władze Białorusi. Porozumieliśmy się, że zajmujemy wspólne stanowisko w tej sprawie. Obiecano nam, że do czasu wypuszczenia politycznych więźniów żadne negocjacje nie będą prowadzone.” – powiedział Rymaszeuski.
Biełsat
