Sąd w Gronie skazał na pięć dni aresztu za „drobne chuligaństwo” Igora Bancera – działacza nie uznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi. Rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami.
Zatrzymano go 14 czerwca br. gdy udawał się na proces Andrzeja Poczobuta i aresztowano pod pretekstem, że obrażał milicjantów. Również wczoraj pod milicyjnym dozorem znalazła się żona Bancera Andżelika Orechwo – szefowa ZPB.
Wczoraj, 14 czerwca, w Leninowskim Sądzie w Grodnie zaczęto rozpatrywać sprawę przeciwko działaczowi Związku Polaków, dziennikarzowi “Gazety Wyborczej” Andrzejowi Poczobutowi. Oskarża się go o obrazę i zniesławienie Aleksandra Łukaszenki. Grozi mu za to od 2 do 4 lat więzienia. Pod budynkiem sądu protestowało kilkadziesiąt osób. Proces został odroczony do 17 czerwca br.
Jak podał PAP, po usłyszeniu wyroku aktywista ogłosił głodówkę.
Biełsat
