W centrum logistycznym w Bruzgach odbyła się kolejna “ustawka”, do której wykorzystano dzieci migrantów umieszczonych tam przez białoruskie władze.
– W centrum logistycznym w Bruzgach kolejna akcja propagandowa, do której wykorzystano dzieci. Cudzoziemcy krzyczeli, że proszą o pomoc. Hasła trzymane przez dzieci wskazują, że cudzoziemcy i służby białoruskie na bieżąco monitorują debatę publiczną w Polsce – zauważył rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Do wpisu dołączył krótki film, na którym słychać, jak cudzoziemcy wznoszą w języku angielskim okrzyki z prośbą o pomoc. Na nagraniu widać także transparenty z napisami w języku angielskim: “Jesteśmy ofiarami wojny”, czy “Jesteśmy ludźmi, chcemy żyć”.
– Akcja miała na celu wytworzenie dodatkowej presji na władze PL i UE, by zgodziły się na szlak migracyjny organizowany przez reżim Łukaszenki – stwierdził Żaryn w kolejnym wpisie.
W następnym dodał, że “od początku operacji przeciwko Polsce reżim Łukaszenki wykorzystuje manipulacje medialne przeciwko Polsce i Zachodowi”, a ich celem jest “osłabienie odpowiedzi Zachodu na operację hybrydową prowadzoną przez służby białoruskie”.
cez/belsat.eu wg PAP