Rosyjskie śmigłowce i dezerter. Wiadomo, jak uciekł Janukowycz


Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze (DBR) poinformowało, że przekazało do sądu sprawę Wiktora Janukowycza i szefa jego ochrony Kostiantyna Kozaria. Dotyczy ona dezercji i nielegalnego przekroczenia granicy państwowej podczas ucieczki byłego ukraińskiego prezydenta z kraju.

Śledczy DBR ustalili, że około godziny 1:30 w nocy 23 lutego 2014 roku Wiktor Janukowycz wraz ze swoimi ochroniarzami i innymi osobami, przeprawił nielegalnie do Rosji nie mniej niż 20 osób. Trzy śmigłowce Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej podjęły uciekinierów we wsi Uzryf w obwodzie donieckim.

Następnie, w nocy z 23 na 24 lutego 2014 roku, znajdując się już na terenie jednej z rosyjskich jednostek wojskowych w Sewastopolu na Krymie, Janukowycz podjął decyzję o ostatecznym opuszczeniu Ukrainy. Nakłonił przy tym do dezercji szefa swojej ochrony Konstiantyna Kozaria. Przy wsparciu rosyjskich funkcjonariuszy państwowych, w towarzystwie kilku innych osób były prezydent i szef jego ochrony opuścili Krym na pokładzie statku morskiego, by więcej nie wrócić na Ukrainę.

Wiktor Janukowycz był prezydentem Ukrainy od 25 lutego 2010 roku do 22 lutego 2014 roku, kiedy to Rada Najwyższa przegłosowała jego odsunięcie od urzędu. W listopadzie 2013 roku prezydent odłożył podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, co wywołało masowe protesty zwolenników prozachodniej drogi Ukrainy – Euromajdan. Przeciwko protestującym wysłano Berkut – uzbrojone siły specjalne milicji – w starciach z którym zginęło ponad 100 osób. Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze podkreśliło w swoim dzisiejszym komunikacie, że dalej zbiera dowody winy osób odpowiedzialnych za śmierć demonstrantów.

Wiadomości
Rosja reaktywuje Janukowycza
2022.03.08 09:47

pj/belsat.eu

Aktualności