W Mińsku obchodzono dziś Dzień Pamięci Żołnierzy-Internacjonastów. Na stołeczną Wyspę Męstwa i Smutku przyszło ponad 5 tysięcy osób.
Pod pomnikiem poległych w Afganistanie złożono wieńce i kwiaty. Zgromadzeni uczcili ich pamięć minutą ciszy, którą zakończyły salwy honorowe.
Zastępca szefa Administracji Prezydenta Ihar Buzouski odczytał list Alaksandra Łukaszenki do weteranów wojny w Afganistanie.
– Straszne wyzwania codzienności każdego dnia przypominają nam o wartości pokoju i nadają coraz większą wagę dbaniu o pamięć o męstwie i heroizmie naszych żołnierzy. Nigdy nie zapomnimy o wysiłku weteranów wojen i konfliktów lokalnych, w których brali udział Białorusini. I nie pozwolimy wciągnąć kraju ojczystego w otchłań chaosu i rozpadu – napisał Łukaszenka.
W uroczystości udział wzięli szefowie instytucji siłowych, deputowani, urzędnicy, weterani z rodzinami i aktywiści.
Ostatnia kolumna sowieckich wojsk opuściła Afganistan 15 lutego 1989 roku. W wojnie tej wzięło udział prawie 29 tysięcy obywateli Białorusi. W konflikcie zginęło ponad 700 białoruskich żołnierzy-internacjonalistów.
W 2008 roku weteranów działań wojskowych, którzy nie zostali ranni lub kontuzjowani, pozbawiono większości świadczeń socjalnych. Dodatkowo, „afgańcy” podzieleni są przez administrację na kilka kategorii, w zależności od tego, czy odnieśli rany lub kontuzje.
Zobacz także:
DR, PJ, belsat.eu
Zdjęcia: Wiaczasłau Radzimicz