Więźniarka polityczna i opozycjonistka Maryja Kalesnikawa trafiła na oddział intensywnej terapii. Według najnowszych informacji, została wczoraj zoperowana. Jej stan ocenia się jako „stabilnie ciężki”.
Poinformowali o tym białoruscy opozycjoniści i niezależne media. Maryja Kalesnikawa miała zostać przywieziona z kolonii karnej na oddział chirurgii, dziś przewieziono ją na intensywną terapię.
Wiadomo, że Maryja przebywa w szpitalu w Homlu na oddziale intensywnej terapii. Ta informacja została potwierdzona jej adwokatowi w szpitalu.
Zespół pogotowia ratunkowego przywiózł opozycjonistkę do szpitala 28 listopada, gdzie przyjęto ją na pierwszy oddział chirurgiczny i przekazano na oddział intensywnej terapii.
– Masza została przywieziona do szpitala z problemem chirurgicznym i zoperowana w poniedziałek. Teraz jej stan jest stabilnie ciężki, poprawia się. Jutro powinna zostać przeniesiona na oddział chirurgii – napisano na kanale w Telegramie sztabu Wiktara Babaryki, prowadzonym przez współpracowników Kalesnikawej.
Niezależny portal Zierkało podał, powołując się na źródła, że kobieta trafiła do szpitala z powodu problemów z żołądkiem. Oficjalnie nie udało się tej informacji potwierdzić.
Wcześniej wyszło na jaw, że opozycjonistka przebywała w karcerze. Administracja kolonii nie poinformowała jednak kiedy i na jak długo została tam umieszczona. Nie było też informacji o hospitalizacji więźniarki politycznej.
24 kwietnia Kalesnikawa, członkini sztabu i Rady Koordynacyjnej kandydata na prezydenta Wiktara Babaryki, skończyła 40 lat. Po aresztowaniu Babaryki w czerwcu 2020 roku Kalesnikawa dołączyła do ekipy kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanouskiej, która po wyborach została zmuszona do emigracji.
Kalesnikawa została zatrzymana 7 września 2020 roku. Oskarżono ją z trzech artykułów kodeksu karnego: „spisek w celu przejęcia władzy”, „utworzenie formacji ekstremistycznej” i „publiczne wezwanie do działań zagrażających bezpieczeństwu narodowemu”. Sąd Rejonowy w Mińsku uznał ją za winną i skazał na 11 lat pozbawienia wolności.
lp/ belsat.eu