Nowe elementy rzekomego spisku, którego celem miałby być przewrót na Białorusi i “fizyczna likwidacja” Alaksandra Łukaszenki, zaprezentowała telewizja państwowa ONT w filmie pt. “Zabić prezydenta”.
Głównymi postaciami filmu są m.in. oskarżeni o planowanie przewrotu politolog Alaksandr Fiaduta, prawnik Juraś Ziankowicz i lider partii BNF Ryhor Kastusiou.
W przedstawionych przez telewizję nagraniach z przesłuchań Fiaduta mówi m.in., że przyznaje się do “udziału w (…) spisku” i, że “rzeczywiście omawiana była kwestia – w przypadku realizacji spisku – zajęcia szeregu instytucji”.
Ziankowicz, posiadający oprócz białoruskiego również amerykańskie obywatelstwo, oświadczył przed kamerą, że został “wykorzystany w charakterze technicznego organizatora”. Z kolei Kastusiou powiedział, że “dał tym ludziom możliwość wciągnięcia się w takie rozmowy”.
W filmie, kolejnym już materiale telewizyjnym na temat spisku przeciwko Łukaszence, znów opublikowano nagrania z rozmów i kamer wideo, w których rzeczywiście omawiane są scenariusze możliwego obalenia obecnej władzy. Pojawił się na nich również podstawiony przez białoruskie służby niejaki “Iwan”, który występował jako “przedstawiciel ministerstwa obrony” i negocjował ze “spiskowcami” o przejściu części armii na stronę przewrotu. Mają o tym przekonywać też nagrania, na których mająca być uczestniczką spisku osoba zostawia w skrytkach pieniądze dla “Iwana”.
TV ONT twierdzi, że zamiarem spiskowców było zabicie Łukaszenki i innych przedstawicieli władz Białorusi. Autorzy reportażu sugerują, że Ziankowicz był “prowadzony” przez amerykańskie służby specjalne. Wersję o udziale Zachodu w spisku potwierdza w filmie również prorządowy ekspert, który m.in. przekonuje, że 500 mln USD na organizację przewrotu przeznaczyła Fundacja George’a Sorosa.
O tym, że Ziankowicz miał planować zamach na Łukaszenkę, opowiada w filmie dziennikarz, który od dwóch lat przebywa w więzieniu. Według wersji śledczych i ONT zamach był planowany od lata zeszłego roku. W tym czasie na Białorusi trwały masowe protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich przez Łukaszenkę.
17 kwietnia Łukaszenka, Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) Białorusi i Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) Rosji oświadczyli, że służby specjalne tych dwóch krajów udaremniły plany “zbrojnego przewrotu” oraz “fizycznej eliminacji Łukaszenki i członków jego rodziny”.
W operacji o kryptonimie “Cisza” mieli uczestniczyć Ziankowicz, Fiaduta i Kastusiou. FSB poinformowała o wspólnej z KGB Białorusi operacji specjalnej, w ramach której wykryto, że Ziankowicz i Fiaduta “planowali przewrót wojskowy według scenariusza kolorowych rewolucji z zaangażowaniem białoruskich i ukraińskich nacjonalistów” oraz “fizyczną eliminację” Łukaszenki.
Domniemanym spiskowcom postawiono zarzuty z art. 357 p. 1. KK Białorusi – spisek lub inne działania w celu przejęcia władzy. Grożą im kary do 12 lat więzienia.
pp/belsat.eu wg PAP