Grupa blogera NEXTA oskarżona o ekstremizm


Białoruski Komitet Śledczy zainicjowała proces uznania twórców strony i kanałów NEXTA w mediach społecznościowych za organizację ekstremistyczną. Grupa blogera Sciapana Puciły ujawnia tajemnice reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Na stronie Komitetu Śledczego czytamy, że w ramach sprawy karnej “wszczętej w związku z przestępczą działalnością Sciapana Puciły i innych osób” śledczy wykryli w mediach społecznościowych “wielokrotne przypadki wzywania do protestów, blokowania dróg, strajków, koordynowania nielegalnych zgromadzeń z wskazywaniem konkretnych miejsc ich przeprowadzenia i tras przemieszczania się”. W komunikacie podkreślono, że “ustalona została grupa osób”, które publikowały te materiały i otrzymywały za to wynagrodzenie.

– Co więcej, ustalono fakty potwierdzające, że wyżej wymienione osoby działają w ramach organizacji, której biuro znajduje się w Warszawie. Swoją działalność finansowali z reklam w ekstremistycznych mediach społecznościowych – twierdzi Komitet Śledczy.

Służba stwierdza, że w związku z tym współpracowników blogera NEXTA należy uznać za “zagraniczna organizację ekstremistyczną”, której działalność powinna być zakazana na terenie Białorusi. Należy więc czekać na stosowną decyzję sądu.

Wywiad
Białoruski bloger Nexta: teraz już nie ma odwrotu WYWIAD
2020.08.18 14:16

Warszawski student wśród głównych wrogów reżimu

Sciapan Puciła, NEXTA (“niechta” po białorusku oznacza “ktoś”) to student warszawskiej uczelni, były współpracownik Biełsatu i syn dziennikarza sportowego naszej stacji. Swoją działalność zaczął od kanałów w mediach społecznościowych, w tym na YouTube, gdzie obnażał skorumpowanie białoruskich władz. Zyskał zaufanie internautów m.in. publikując dokumenty przekazane mu przez pracowników instytucji państwowych. Po aresztowaniu większości blogerów przez białoruskie służby, został jednym z nielicznych aktywnych – w tym czasie mieszkał już w Polsce.

Podczas masowych protestów na Białorusi kanały NEXTA i NEXTA LIVE w Telegramie stały się jednymi z głównych źródeł informacji o protestach po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Dzięki temu, że redakcja znajduje się w Polsce, kanały działały nawet wtedy, gdy na Białorusi wyłączano internet.

We wrześniu NEXTA opublikował dany ponad tysiąca białoruskich milicjantów biorących udział w pacyfikowaniu protestów.

W październiku 2020 roku sąd w Mińsku uznał kanał NEXTA w Telegramie i jego logotyp za materiały ekstremistyczne, których rozpowszechnianie na terenie Białorusi jest zakazane. Następnego dnia grupa blogera zmieniła nazwę kanałów na białoruską – НЕХТА.

Aktualizacja
Białoruś ponownie chce od Polski ekstradycji twórców kanału Nexta
2021.02.07 12:20

W listopadzie 2020 roku białoruskie MSZ zażądało od Polski wydania Puciły i Pratasiewicza w celu pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej.

W lutym 2021 roku Komitet Śledczy Białorusi przekazał Polsce wniosek o ekstradycję Sciapana Puciły i byłego redaktora naczelnego jego kanału Ramana Pratasiewicza na podstawie międzynarodowych umów o pomocy w sprawach karnych. Bloger nazwał wtedy wysiłki Białorusi “śmiesznymi prośbami”.

8 marca grupa blogera opublikowała film podsumowujący ich śledztwo w sprawie bogactwa Alaksandra Łukaszenki. Materiał oparty jest na oficjalnych dokumentach, ale także relacjach byłych i obecnych pracowników administracji prezydenta i jego ochrony. W dokumencie pokazane są oficjalne i nieoficjalne rezydencje głowy państwa, luksusowe samochody i samoloty oraz inne dobra kupione z pieniędzy budżetu państwa lub podarowane Łukaszence przez oligarchów. NEXTA zarzuca w nim białoruskiemu przywódcy defraudację majątku publicznego i korupcję na ogromną skalę. Film widziało już ponad 6 milionów osób.

pj/belsat.eu

Aktualności