Kierowniczka wydziału ds. pracy z jeńcami i ich rodzinami Służby Patronackiej Azowa Olha Krawczenko poinformowała na antenie ukraińskiej telewizji Suspilne, że w rosyjskiej niewoli wciąż przebywa około 800 żołnierzy pułku.
Według Olhi Krawczenki, wśród 40 wziętych do niewoli żołnierek Pułku Azow są także ciężarne, którym Rosjanie nie zapewnili potrzebnej opieki medycznej. Wielu starszych jeńców cierpi też na choroby przewlekłe.
Służba Patronacka Azowa zwraca uwagę na ogromną różnicę pomiędzy stanem zdrowia jeńców, którzy odzyskali wolność wyniku pierwszej i drugiej wymiany, która miała miejsce 21 września.
– U prawie 90 procent jeńców, którzy wyszli, zanotowano skrajne wygłodzenie, a także moralne i psychiczne wyczerpanie. Rany od odłamków i oparzeń są w bardzo złym stanie, bo nie były należycie leczone ani w Azowstalu, ani w niewoli – powiedziała Olha Krawczenko.
Według niej dostępu do jeńców nie mają też misja ONZ i Czerwony Krzyż – pracownicy organizacji nie są dopuszczani przez stronę rosyjską.
21 września w ramach wymiany jeńców z Rosji do Turcji internowano 215 obrońców huty Azowstal. Prawie wszyscy byli skrajnie wygłodzeni. Świat obiegły zdjęcia rannych, którym przez miesiące w rosyjskiej niewoli nie okazano należytej pomocy lekarskiej.
pj/belsat.eu
