Poinformował o tym były prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk stojący na czele ukraińskiej delegacji do trójstronnej grupy kontaktowej do spraw Zagłębia Donieckiego, której obrady odbywały się w białoruskiej stolicy.
Leonid Krawczuk oświadczył, że Kijów szuka obecnie innego dogodnego miejsca. Planowane są konsultacje w tej sprawie z OBWE.
– Biorąc pod uwagę tę dyktatorską linię, dyktatorskie zachowanie, które demonstruje samozwańczy prezydent Łukaszenka, nie możemy omawiać problemów w miejscu określanym, jako mińska platforma – podkreślił.
Zaznaczył też, że Białoruś nie jest po prostu sąsiednim państwem, a została satelitą Rosji. Dodał, że obecnie pojawiły się też problemy z dotarciem do Mińska.
Ukraiński rząd podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich połączeń między Ukrainą a Białorusią od 26 maja. Białoruski przewoźnik Belavia ogłosił o skasowaniu lotów do 25 sierpnia.
Dzisiaj linia poinformowała, że odwołuje do 30 października loty w kolejnych kierunkach: do 8 państw, 12 miast. Na liście są, między innymi: Warszawa, Amsterdam, Bruksela, Mediolan, Rzym, Monachium oraz Kaliningrad w Rosji.
pp/belsat.eu wg UkrPrawda