Deputowani Izby Reprezentantów przyjęli w dwóch czytaniach projekt ustawy o zmianie Kodeksu Karnego Białorusi. Parlament w Mińsku jest w pełni zależny od Aleksandra Łukaszenki.
Parlamentarzyści twierdzą, że celem ustawy jest “efekt odstraszający dla elementów destrukcyjnych”. Chcą też pokazać zdecydowaną walkę państwa z działalnością terrorystyczną. Mówił o tym przewodniczący Izby Reprezentantów Uładzimir Andrejczenka.
– Próbując zdestabilizować sytuację na Białorusi, wywołać konflikty wewnątrz kraju, siły destrukcyjne kontynuują swoją działalność terrorystyczną i ekstremistyczną, której celem jest zabijanie ludzi. Nie poprzestają na niczym, podejmują działania mające na celu zniszczenie urządzeń i torów kolejowych, obiektów o znaczeniu strategicznym, podpalają domy, wysadzają pojazdy w miejscach masowego odpoczynku i gromadzenia się ludzi – powiedział.
W ostatnim czasie na Białorusi osoby podejrzane o sabotaż na kolei były zatrzymywane z artykułu “Akty terroryzmu”.
pp/belsat.eu wg Zerkało, Biełta