Społeczny ruch odbudowy białoruskiego katolickiego sanktuarium narodowego poinformował o postępach prac. Dekarze spieszą się, by przykryć zabytek przed nadejściem zimy.
Kanał “Odnowimy Budsław razem!” (biał. Адновім Будслаў разам!) w sieci społecznościowej Telegram poinformował o ukończeniu pokrycia dachu w 70 proc. Ekipa budowlana śpieszy się, by zdążyć przed opadami śniegu. Równocześnie trwają prace remontowe wewnątrz świątyni.
Wcześniej strażacy, ochotnicy i robotnicy usunęli spaloną konstrukcję dachu, oczyścili i zabezpieczyli sklepienie. Budowla została po raz pierwszy gruntownie zbadana przez konserwatorów zabytków. Okazało się, że wzmocnienia wymaga sklepienie, które ucierpiała podczas pożaru, a potem było wypłukiwane przez deszcze.
Proboszcz parafii w Budsławiu ks. Dzmitryj Dubowik poinformował, że na cele odbudowy Białorusini przekazali już 1 045 000 rubli (1 641 000 złotych). Potrzeba jeszcze 300 tysięcy rubli. Kapłan zaprasza też wszystkich chętnych na sprzątanie terenu wokół kościoła 2 października po porannej mszy.
Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej to najważniejsza świątynia katolicka na Białorusi. Co roku na odpuście w lipcu gromadzą się tam tysiące pielgrzymów z całego kraju. Ściąga ich słynący łaskami obraz Budsławskiej Bogurodzicy.
11 maja na poddaszu kościoła wybuchł pożar. Mimo szybkiej i sprawnej akcji strażaków (brały w niej udział m.in. wozy z wysięgnikami z Mińska i Białoruskiej Elektrowni Jądrowej w Ostrowcu) spłonął cały dach. Udało się jednak uratować sklepienie i ściany.
ad,pj/belsat.eu