Maryna Wasileuskaja to pierwsza obywatelka Białorusi w kosmosie. Przybyła na Międzynarodową Stację Kosmiczną 25 marca w ramach kolejnej misji Sojuz. Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos przekazała agencji TASS, że przystąpiła do udziału w eksperymencie pod nazwą „Proksybiotyk”.
Według Roskosmosu chodzi o „zbadanie właściwości mikroorganizmów i ich związków dla stworzenia kompleksowego produktu dla podtrzymywania mikrobiotyków człowieka w stanie lotu kosmicznego”.
Jak zwraca uwagę białoruska redakcja Biełsatu, prawdopodobnie chodzi o ten sam eksperyment, który ogłaszała wcześniej Akademia Nauk Białorusi „w celu kultywowania i przechowywania próbek probiotycznych szczepów mikroorganizmów kwasu mlekowego i bifidobakterii w warunkach lotów kosmicznych oraz wytwarzania próbek fermentowanych przetworów mlecznych z kompleksem kultur probiotycznych”.
– Prościej mówiąc, chodzi o to, jak w kosmosie stworzyć jogurt lub kefir – pisze białoruska redakcja Biełsatu.
W dzień przylotu kosmonautów i astronautki z USA rozpoczęły się jeszcze dwa eksperymenty pod nazwami „Magnetyczna fabrykacja” (czyli kontrolowane formowanie połączonych struktury z materiałów organicznych i nieorganicznych przy pomocy pól magnetycznych) oraz „Separacja” (opracowywanie systemu odzyskiwania wody z moczu).
Przed Wasileuską, według Roskosmosu, stoją też „wspólne prace w obszarze medycyny, biologii, fizjologii i sondowania Ziemi na odległość”. Ma zrobić zdjęcia powierzchni planety, a także przeprowadzić eksperymenty pod nazwą „Laktoferyna” (o wpływie czynników lotu kosmicznego na charakterystyki bioodpowiednika białka o nazwie laktoferyna, które jest jednym z komponentów systemu immunologicznego człowieka”), oraz „Huragan” (dla opracowania matematycznych modeli dla oceny rozwoju potencjalnie niebezpiecznych i katastroficznych zjawiska na powierzchni Ziemi).
W czasach ZSRR byli kosmonauci urodzeni na Białorusi, a także razem z Wasilewską przyleciał rosyjski kosmonauta urodzony na Białorusi Oleg Nowicki. Jednakże Maryna Wasileuskaja jest pierwszą kosmonautką obywatelką Białorusi urodzoną i wychowaną na Białorusi po rozpadzie ZSRR. W przeszłości była stewardessą państwowych linii lotniczych Belavia.
Tymczasem Alaksandr Łukaszenka chwali się lotem kosmonautki mówiąc:
– To nie tylko wizerunek. To cała branża. Z wizerunku kraju, który jest w stanie wyszkolić i wysłać w kosmos.
Przeprowadził też rozmowę z kosmonautką.
Na pokładzie Sojuza MS-25 na MSK przyleciała też Amerykanka Tracy Dyson.
MaH/belsat.eu wg inf. własna