Stany Zjednoczone nadal stoją po stronie Ukrainy i jej sojuszników, a Krym to Ukraina – ogłosił dziś Biały Dom.
Deklaracja ta znalazła się w oświadczeniu wydanym w siódmą rocznicę rosyjskiej inwazji na ten półwysep. W dokumencie znajduje się obietnica “dalszej pracy, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności”.
– Najeżdżając na Krym siedem lat temu Rosja naruszyła prawo międzynarodowe i normy, do których stosują się kraje, oraz suwerenność i integralność terytorialną sąsiedniej Ukrainy – przypomina komunikat.
Biały Dom zapewnia w nim, że “Stany Zjednoczone nadal stoją po stronie Ukrainy oraz jej sojuszników i partnerów, tak jak od początku tego konfliktu”.
– W tę ponurą rocznicę potwierdzamy prostą prawdę: Krym to Ukraina”- podkreśla administracja prezydenta USA Joe Bidena.
W oświadczeniu znajduje się obietnica “dalszej pracy, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za jej nadużycia i agresję na Ukrainie”.
Z oficjalnym wystąpieniem z powodu kolejnej rocznicy rosyjskiej inwazji na półwysep zwrócił się do rodaków prezydent Wołodymyr Zełenski.
– Nigdy nie zapomnimy wydarzeń sprzed siedmiu lat. Krym był sercem Ukrainy. Słonecznym, dobrym, ciepłym. Siedem lat temu wyrwano nam serce. Nigdy nie zapomnimy, kto to zrobił i nigdy nie zapomnimy, kto pozwolił to zrobić – zapewnił. – Kochany Krymie! Czeka na ciebie cała Ukraina. “Serdecznie zapraszamy” zazwyczaj mówi się do gości, a do członków rodziny mówi się “Z niecierpliwością czekamy w domu”. Kochani mieszkańcy Krymu! Czas wracać do domu. Czekamy, wierzymy, kochamy. Naród Ukrainy.
cez/belsat.eu wg PAP, president.gov.ua