Rząd Mali: członkowie Grupy Wagnera to tylko instruktorzy


Rząd Mali stanowczo zaprzeczył w specjalnym oświadczeniu, że korzysta z usług najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera. Zażądał też przedstawienia dowodów przez 15 krajów Europy i Kanadę, które wydały w czwartek wspólną deklarację w tej sprawie.

Rząd Mali “stanowczo dementuje bezpodstawne doniesienia o rzekomej dyslokacji oddziałów prywatnej firmy ds. bezpieczeństwa w tym kraju” – czytamy w oświadczeniu.

– Domagamy się, by przedstawiono dowody zweryfikowane przez niezależne organizacje, które potwierdziłyby te sugestie – zaznaczyły malijskie władze.

W oświadczeniu wyjaśniono, że obecni w Mali rosyjscy najemnicy pełnią wyłącznie funkcję “instruktorów wojskowych na potrzeby krajowych sił obrony i bezpieczeństwa”, a ich rola jest porównywalna do szkoleniowej misji Unii Europejskiej- EUTM Mali. Misja treningowa Unii Europejskiej w Mali prowadzona jest od lutego 2013 r. – równolegle z interwencją militarną sił francuskich i afrykańskich oraz misją stabilizacyjną ONZ.

Wiadomości
15 państw sprzeciwia się obecności w Mali Grupy Wagnera
2021.12.24 08:38

– Domagamy się, by oceniano naszą działalność na podstawie faktów, a nie pogłosek. Stanowczo podkreślamy też, że z Rosją, z która łączy nas długa historia współpracy, rozwijamy partnerstwo oparte na relacjach dwustronnych – zaznaczono w komunikacie podpisanym przez rzecznika malijskiego rządu, płk. Abdoulaya Maigę.

13 grudnia UE postanowiła o nałożeniu sankcji na Grupę Wagnera, którą oskarżono o tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i na wschodzie Ukrainy. O objęcie restrykcjami Grupy Wagnera zabiegała Francja, która ma w Mali swoje wojska i jest przeciwna udziałowi najemników z tej firmy we wspieraniu reżimu wojskowego w tym kraju.

Wiadomości
Ukraina: najemnik Wagner podejrzany o “prowadzenie agresywnej wojny”
2021.12.23 14:12

Dla Francji, która od kilku lat stara się wspomagać Mali w walce z dżihadystami powiązanymi z Al-Kaidą oraz ISIS obecność rosyjskich najmitów w Mali “stanowi przekroczenie czerwonej linii” – pisze AFP. O niezadowoleniu Paryża z tego faktu poinformował gospodarza Kremla Władimira Putina francuski prezydent Emmanuel Macron podczas niedawnej rozmowy telefonicznej – przypomina francuska agencja.

pp/belsat.eu wg PAP

Aktualności