W rejonie przygranicznym trwa rekonesans wojsk inżynieryjnych z Estonii. Żołnierze z Estonii będą nas wspierać przy budowie tymczasowego ogrodzenia – poinformowała na Twitterze 18. Dywizja Zmechanizowana.
Do ich zadań należeć będzie także budowa i utrzymanie dróg przy granicy – czytamy na Twitterze dywizji.
W piątek Estońskie Siły Zbrojne poinformowały na Twitterze, że skierują do Polski 100 żołnierzy w związku z sytuacją kryzysową na wschodniej granicy Unii Europejskiej. Estońskie Ministerstwo Obrony doprecyzowało, że chodzi o pododdziały rozpoznania, wojsk inżynieryjnych i żandarmerii wojskowej. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oświadczył wtedy – również na Twitterze – że Polska chętnie przyjmuje propozycję Estonii.
Pierwsi estońscy wojskowi przybyli na Podlasie już wczoraj, o czym poinformował szef MON, dziękując Estonii za wsparcie.
Estonia, choć sama nie graniczy z Białorusią, aktywnie wspiera sąsiadów w walce z kryzysem. Gdy głównym celem agresji hybrydowej reżimu Alaksandra Łukaszenki była Litwa, rząd w Tallinie wysłał pomoc w postaci grupy policjantów i strażników granicznych. Wilno otrzymało też drut żyletkowy na 100 kilometrów zasieków.
Dziś estońskie służby zakończyły uszczelnianie granicy z Rosją. Zakładają, że migranci mogą być przerzucani do Unii Europejskiej także tamtędy.
Na polsko-białoruską granicę w najbliższych dniach przybędzie też kompania Królewskich Inżynierów. Brytyjscy żołnierze także mają wspomóc Wojsko Polskie w utrzymaniu ogrodzenia granicznego i dróg.
Taką formę wsparcia zapowiedział podczas rozmów z Mariuszem Blaszczakiem brytyjski minister obrony Ben Wallece.
pj/belsat.eu