Ogień przeszedł z Republiki Mordowia do obwodu niżnonowogrodzkiego w europejskiej części Rosji. Według Greenpeace w tym roku w kraju spłonęło 16 milionów hektarów lasów i terenów zielonych.
Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało dziś o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego w Republice Mordowia i obwodzie niżnonowogrodzkim, na granicy których płonie rezerwat. Pożar obszaru chronionego ma obecnie dwa ogniska – na północnym wschodzie płonie ponad 120 hektarów, na północnym zachodzie około 10 hektarów lasu. Płoną też 2 hektary lasu w okolicach miasta Pierwomajsk.
Jak poinformował resort, do walki z pożarami przerzucono dodatkowe siły i środki. W tym dwa śmigłowce pożarnicze i samolot gaśniczy Be-200CzS, które operują na granicy regionów administracyjnych.
Pożar rezerwatu “Zapowiednaja Mordowija” wybuchł 3 sierpnia, a 20 sierpnia doszedł do granicy z obwodem niżnonowogrodzkim, leżącym na wschód od Moskwy. Ogień zniszczył ponad 10 budynków osiedla Stieklannyj.
Jak podkreślają rosyjskie media, w tym roku lasy w Rosji płoną na niespotykaną wcześniej skalę. Poza ww. wymienionymi regionami ogień zniszczył też duże obszary w obwodzie samarskim i w Jakucji.
Według Greenpeace tegoroczne pożary w Rosji objęły ponad 16 milionów hektarów – to najwięcej od początku XXI wieku. Najwięcej lasów płonie w Jakucji, gdzie według ekspertów organizacji nawet 90 proc. terenów zajętych przez ogień nie jest gaszonych – są to lasy, które państwo rosyjskie spisało na straty z braku środków na ochronę przeciwpożarową.
Tegoroczne gigantyczne pożary w większości mają być wywołane przez pasterzy wypalających pastwiska i robotników leśnych spalających odpady na porębach. Już teraz straty materialne wyceniono na ponad miliard rubli. W wielu miejscowościach Jakucji z powodu zadymienia ludność jest zmuszona do pozostania w domach – w niektórych przypadkach władze zarządziły dni wolne od pracy.
pj/belsat.eu wg Vot-tak.tv