W okupowanym przez Rosję Chersoniu doszło do wybuchu, w wyniku którego zniszczony został samochód przedstawiciela prorosyjskiej tzw. administracji obwodowej. Śmierć kolaboranta potwierdziły rosyjskie media.
Rosyjskie media podały dzisiaj rano, że w okupowanym Chersoniu eksplodował samochód. Według Ukraińskiej Prawdy, samochód należał do lokalnego kolaboranta Dmitrija Sawluczenki, członka młodzieżowej organizacji Nowa Ruś, która w przeszłości organizowała w mieście prorosyjskie imprezy. Jak podaje ukraiński portal, kolaborant nie żyje. Rosyjskie media również potwierdzają, że Sawluczenki zginął w wyniku wybuchu. Po zajęciu miasta przez Rosjan zaczął on pełnić funkcję tzw. kierownika wydziału rodzinnego, młodzieżowego i sportowego w „administracji wojskowo-cywilnej”.
Śmierć Sawluczenki potwierdził ukraiński dziennikarz Denys Kazanskij. Opublikował również zdjęcie z miejsca zdarzenia.
Według Kazanskiego, zamordowany kolaborant był członkiem partii oskarżonego o zdradę stanu Wiktora Medwedczuka i od wielu lat otwarcie angażował się w antyukraińską działalność w mieście. Współpracował również z niedawno zatrzymanym w Hiszpanii prorosyjskim blogerem Anatolijem Szarijem.
Na terenach okupowanych aktywnie działają partyzanci antyrosyjscy. W ostatnich dniach coraz częściej pojawiają się nagrania, na których partyzanci opowiadają o swojej działalności. Niedawno w Chersoniu pojawiły się nalepki z pogróżkami pod adresem dwóch czołowych kolaborantów – byłego mera miasta Wołodymyra Saldo i Kiryła Stremousowa, którego władze rosyjskie uczyniły tzw. zastępcą szefa administracji wojskowej.
lp/ belsat.eu wg Ukraińska Prawda, inf. wł.